GaPol: TRUMP wypowiada wojnę cenzurze » CZYTAJ TERAZ »

Nie lekceważ dolegliwości pokarmowych. Mogą wskazywać na groźną chorobę!

Dolegliwości ze strony układu pokarmowego mogą być objawami raka jajnika, dlatego tak ważne jest, by kobiety zgłaszały je lekarzom podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) – apelują eksperci kampanii „Diagnostyka jajnika”. Podkreślają oni, że w przypadku raka jajnika wczesna, trafna diagnoza może znacznie poprawić rokowania pacjentki i zwiększyć szanse na dłuższe życie.

silviarita/pixabay.com/service/license/

Dlatego tak ważne jest, by kobiety zgłaszały lekarzom wszelkie, nawet najdrobniejsze dolegliwości ze strony układu pokarmowego, ponieważ występują one również w przebiegu raka jajnika. Chodzi o takie objawy, jak bóle brzucha, uczucie ciężkości w jamie brzusznej, czy wzdęcia. 

Tymczasem są one bagatelizowane nie tylko przez kobiety, ale i przez lekarzy. Lekarze POZ słysząc o dolegliwościach pokarmowych często przepisują leki na niestrawność i nie zalecają szczegółowej diagnostyki ginekologicznej. Z tego powodu VI odsłonie kampanii przyświeca idea mobilizowania lekarzy POZ do większej czujności onkologicznej i pogłębiania diagnostyki ginekologicznej u pań, u których dolegliwości pokarmowe nie mijają po standardowym leczeniu. Chodzi o szybsze kierowanie na USG transwaginalne, szczególnie w przypadku kobiet z grupy podwyższonego ryzyka. 

Lekarz wyczulony na pewne symptomy onkologiczne, powinien zebrać wywiad rodzinny, dowiedzieć się, czy u tej osoby nie ma predyspozycji rodzinnych do występowania schorzeń nowotworowych. Drugą sprawą jest kwestia dopytania tej pacjentki, kiedy była ostatnio na badaniach ginekologicznych i rozważenia, czy nie należałoby jej skierować również do ginekologa.
- przekonuje ginekolog-onkolog prof. Mariusz Bidziński.

Jak podkreśla, trzecią ważną rzeczą jest skierowanie pacjentki na badanie markerów nowotworowych - w tym Ca125 i CEA.

Wymienione czynniki mogą być kluczowe dla ustalenia, czy nie mamy do czynienia z rakiem jajnika.
- zaznacza specjalista. 

Ida Karpińska, prezes Ogólnopolskiej Organizacji Kwiat Kobiecości, która już po raz szósty organizuje kampanię „Diagnostyka jajnika”, zwraca uwagę, że z powodu pandemii Polki zaczęły jeszcze rzadziej odwiedzać ginekologa. 

Trwa pandemia i niestety kobiety z obawy przed koronawirusem rzadziej chodzą do lekarza. Narzekają też na teleporady i utrudniony dostęp do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Niestety grozi to wzrostem liczby kobiet, których rokowania na skuteczne leczenie znacznie się zmniejszą.
- alarmuje Karpińska. 

O tym, że pandemia COVID-19 negatywnie wpłynęła na zachowania profilaktyczne Polek, świadczy nowy „Raport z badania na temat świadomości profilaktyki chorób ginekologicznych” agencji badawczej IQS. 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#rak jajnika #nowotwór #medycyna #zdrowie #profilaktyka #badania

ms