Marcin Najman postanowił wykorzystać bezchmurne dni nad Tatrami. Udał się na Nosal, skąd nagrał najnowszy film. Na nim zdradza "dramatyczną sytuację", jaka przytrafiła mu się na szlaku.
- Te buty towarzyszą mi 6 lat w Tatrach, przy wszystkich obozach. Było ich dziewięć, dziesięć... Dzisiaj wchodzę na Nosal. Parę kroków i... patrzcie co się stało!
- mówi do obiektywu Najman, pokazując but. Ten nie nada się do dalszej wędrówki.
Najman zapowiedział złożenie reklamacji.