Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Mel Gibson i Danny Glover powrócą w „Zabójczej broni 5”? Tak twierdzi producent filmu

Fanów „Zabójczej broni” czeka wielka niespodzianka! Ponad 30 lat po pierwszej odsłonie serii filmów akcji może pojawić się kontynuacja. Według producenta filmu, Mel Gibson i Danny Glover wracają do tej serii, podobnie jak reżyser Richard Donner.

"Zabójcza Broń"
"Zabójcza Broń"
youtube.com/printscreen

Producent Dan Lin potwierdził podczas wywiadu z „The Hollywood Reporter”, że „Lethal Weapon 5” jest bliski finalizacji. 
„Próbujemy nakręcić ostatni film o zabójczej broni” - powiedział.

„(Richard) Donner wraca. Oryginalna obsada także powraca. I to jest po prostu niesamowite. Sama historia jest dla niego bardzo osobista. Mel (Gibson) i Danny (Glover) są gotowi do pracy, więc chodzi o scenariusz ”

- dodał.

„Lethal Weapon 5” ma długą historię od czasu premiery czwartego filmu w 1998 roku. Donner wielokrotnie wspominał o istnieniu piątego filmu, ale ostatnio wyraził ubolewanie, że prawdopodobnie tak się nie stanie w związku z problemami ze studiem Warner Bros.

„Jestem gotów zrobić „piątkę”. Nazywa się „Zabójczy Finał””, powiedział reżyser w wywiadzie z lutego 2018 r. „Jest ciemno, ale chciałem zakończyć to emocjonalną nutą i nie sądzę, żeby to się wydarzyło. To łamie serce ” - dodał reżyser.

Niemniej jednak, według Lin, który był także producentem nominowanych do Oskara „Dwóch Papieży” oraz thrillera „It Chapter Two”, piąty film wydaje się już prawie gotowy jeśli chodzi o współpracę ze wszystkimi głównymi graczami na pokładzie.

Chociaż Lin dodał także, że wciąż czekają na scenariusz. Donner powiedział w tym samym wywiadzie z 2018 roku, że Channing Gibson, który napisał scenariusz do czwartego filmu, napisze też do piątego. 

Popularna seria o przyjaźniących się gliniarzach w Los Angeles: Rogerze Murtaugh (Glover) i Martinie Riggs (Gibson) podbiła serca widzów w wielu krajach. 

Oprócz czterech filmów, seria stała się inspiracją dla serialu telewizyjnego o tej samej nazwie, który trwał od 2016 do 2019 roku jednak z inną obsadą.

 



Źródło: People, niezalezna.pl,

Jacek Szpakowski