Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Lifestyle

Maski, które same się odkażają?

Wyjątkowość maseczek polega na tym, że wykorzystana do ich produkcji tkanina nie tylko chroni przed rozprzestrzenianiem się wirusa i bakterii, lecz także je dezaktywuje i zabija a ich skuteczność jest blisko 100-procentowa. Tak wynika z testów renomowanych europejskich i amerykańskich ośrodków naukowych.

ms

Polski dystrybutor nowatorskich samoodkażających się maseczek otrzymał na XI Gali Polish Businesswoman Awards nagrodę w kategorii zdrowie, jako „Lider innowacyjnych wyrobów sanitarnych i rozwiązań higienicznych”.

Reklama

Maski produkowane są w opatentowanej szwajcarskiej technologii Livinguard – która jako pierwsza na świecie umożliwia produkcję tkanin działających bakterio i wirusobójczo – rozrywając ściany komórek drobnoustrojów po zetknięciu z tkaniną.

Technologia polega na osadzaniu na powierzchni tkaniny dodatniego ładunku polikationowego.

Gdy mikroby wejdą z nią w kontakt, komórka drobnoustroju, która jest naładowana ujemnie, zostaje zniszczona.
- wyjaśnia dyrektor Instytutu Higieny Zwierząt i Środowiska Freie Universität Berlin, prof. dr Uwe Rösler.

Podobne rezultaty przyniosły testy przeprowadzone przez naukowców Instytutu Technologii Włókienniczej Uniwersytetu RWTH w Akwizgranie. 

Nasze testy laboratoryjne potwierdziły, że tkanina wytwarzana w technologii Livinguard dezaktywuje ponad 99 proc. ludzkiego koronawirusa.
- potwierdza światowej sławy mikrobiolog i wirusolog prof. dr Charles P. Gerba z The University of Arizona. 

 

ms

Reklama