Mark Wahlberg skomentował śmierć George'a Floyda. Aktywiści wypomnieli mu występki z... 1986 roku
Aktor Mark Wahlberg - podobnie jak wiele innych znanych osób - chciał wykorzystać swoją sławę i zwrócić uwagę na problem rasizmu. Wydawać by się mogło, że jego wpis zyska poparcie internautów - Ci jednak wypomnieli mu jego zachowanie... gdy był nastolatkiem.
„Morderstwo George'a Floyda jest bolesne. Wszyscy musimy współpracować, aby rozwiązać ten problem. Modlę się za nas wszystkich”
– napisał na Instagramie Mark Wahlberg.
Wpis ten wywołał ogromne poruszenie, ale głównie ze względu na przeszłość aktora, za którą wielokrotnie już przepraszał. Internauci wypomnieli mu, że jako nastolatek Wahlberg był dwukrotnie oskarżony o przestępstwa z nienawiści.
W 1986 roku, 15-letni aktor wraz ze znajomymi, rzucał kamieniami i wykrzykiwał rasistowskie obelgi do grupy uczniów z innej klasy. W 1988 roku Wahlberg został z kolei aresztowany po tym, jak zaatakował dwóch Wietnamczyków. Jednego z nich aktor miał uderzyć drewnianym kijem w głowę, a drugiego w twarz.
Wiele razy przepraszałem (...) Nadal próbuję robić rzeczy, które zrekompensują te błędy
- powiedział w 2015 roku w jednym z wywiadów.
Źródło: niezalezna.pl,
