W sobotę wieczorem Bayern Monachium rozegrał mecz z Eintracht Frankfurt. Drużyna Roberta Lewandowskiego wygrała z przeciwnikiem 5:2., a on sam - zdobywając jednego z goli - stał się bohaterem spotkania. Przez cały wieczór kibicowała mu żona razem z córkami.
Niemieckie media rozpływają się nad talentem polskiego króla strzelców i wróżą mu coraz to bardziej świetlaną przyszłość.
Tymczasem w domu dzielnie kibicowała mu cała rodzina.
Anna Lewandowska oglądała mecz z córkami. Wśród jego najwierniejszych fanów nie zabrakło małej Laury, która co prawda zasnęła ale za to z wyjątkowym smoczkiem w buzi:
Robert Lewandowski z rodziną: