Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Krewetki pomogą ludziom i ochronią jedzenie? Polacy wpadli na innowacyjny pomysł

Spółka z Polski, która wyrosła z Politechniki Gdańskiej, chce zrobić biznes kosmetyczny i spożywczy na krewetkach. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że chodzi o pozyskiwanie ze skorupiaków chitozanu.

krewetki - zdjęcie ilustracyjne
krewetki - zdjęcie ilustracyjne
Jason Goh; pixabay.com / Creative Commons CC0

Jedzenia lepiej nie marnować - także tych jego części, które normalnie jadalne nie są. Szkielety zewnętrzne stawonogów, np. pancerzyki krewetek, zbudowane są z chityny, cukru złożonego, z którego pozyskuje się na skalę przemysłową chitozan. Ze względu na dobre właściwości regenerujące i szybkie tamowanie krwawienia organiczny związek jest wykorzystywany m.in. przy produkcji opatrunków dla wojska.
- informuje „Puls Biznesu”.

Jak się okazuje, wywodzący się z Politechniki Gdańskiej polscy naukowcy, bazując na doświadczeniach z prac nad opatrunkami, opracowali inny pomysł na to, co z nim zrobić.

Na Politechnice od 11 lat prowadzone były prace nad nową technologią, umożliwiającą tworzenie hydrożelu z chitozanu, bez użycia powszechnie stosowanych do tego kwasów.

Chodziło o stworzenie nowego rodzaju opatrunków, choć praktyczne zastosowania tej technologii mogą być szersze.
- tłumaczy Krzysztof Malicki, wiceprezes spółki zajmującej się pozyskiwaniem chitozanu ze skorupiakół.

To nie jedyne zastosowanie chitozanu. Okazuje się, że można go wykorzystać do konserwowania żywności.

Produkty spożywcze, które szybko się psują, można pokryć cieniutką warstwą, co pozwoli na przedłużenie ich trwałości bez użycia ich konserwantów.
- mówi Krzysztof Malicki.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#krewetki #nauka #chitozan

redakcja