Oficjalnie ogłaszam rozpoczęcie eksperymentu z fast foodami! - ogłosił na Twitterze jeden z liderów Konfederacji Janusz Korwin-Mikke. Polityk deklaruje, że przez najbliższy miesiąc będzie jadł wyłącznie śmieciowe jedzenie.
W czwartek po godz. 11 biuro prasowe Konfederacji poinformowało o konferencji Janusza Korwin-Mikkego o intrygującym temacie: „Prezes JKM przedstawi swój eksperyment związany z siecią restauracji Fast Food”.
Fragment ze spotkania z dziennikarzami Korwin-Mikke opublikował na swoim profilu na Twitterze. I wszystko stało się jasne.
- Pewien lekarz z kliniki w Londynie przez miesiąc jadł fast foody i stwierdził, że jest to zabójcze. Przytył o 6,5 kilograma, przybyło mu dziesięć lat i w ogóle to ledwo żyje… On jadł 80 procent fast foodów. Ja postanowiłem przez miesiąc jeść 100 procent fast foodów i pokazać, że nie umrę. Pójdę też do urzędu stanu cywilnego sprawdzić, czy nie przybyło mi 10 lat
- mówił do zebranych przed restauracją sieci KFC.
Polityk uspokoił wszystkich, którzy się niepokoją, że może od tego umrzeć. - Przypominam, że lat temu sto, Amerykanie jedli 30 razy mniej fast foodów, a dziś żyją o 30 lat dłużej - mówił.
Oficjalnie ogłaszam rozpoczęcie eksperymentu z fast foodami! pic.twitter.com/IdQS7OG9BT
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) May 27, 2021