Konkurs Piosenki Eurowizji oficjalnie rozpoczyna się dziś wieczorem w Rotterdamie. Polacy jednak nie uczestniczą w inauguracji. Jeden z członków polskiej ekipy, którego nazwiska nie podano, uzyskał w sobotę pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Oznacza to, że wszyscy Polacy zostali poddani kwarantannie.
Polska delegacja „połączy się zdalnie z mediami oraz fanami konkursu podczas ceremonii otwarcia”.
Głos w sprawie zabrał także reprezentujący nasz kraj Rafał Brzozowski.
W naszej ekipie jeden z testów był pozytywny, czyli wykryto COVID. To oczywiście nie jest ekipa bezpośrednio występująca na scenie, natomiast chciałbym, żebyście wiedzieli, jaka jest sytuacja. Musieliśmy zostać poddani samoizolacji, taki jest protokół. Najbliższe kilka dni będziemy spędzać w pokojach sami. Czekamy na wyniki testów PCR
- powiedział wokalista.
My mieliśmy te testy negatywne, ja czuję się świetnie, tancerze czują się świetnie, część ekipy świetnie, nawet osoba zarażona czuje się bardzo dobrze. Bezpieczeństwo jest najważniejsze w tym wszystkim. Trudno, czasami trzeba zrozumieć to, co jest poza naszymi możliwościami
- podkreślił.