Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Konsekwencje jazdy bez uprawnień? Piotr Kraśko nie poprowadził „Faktów”, mimo zapowiedzi

Jak już informowaliśmy, "Super Express" ujawnił, że jeden z najpopularniejszych prezenterów TVN Piotr Kraśko, został skazany za prowadzenie auta bez uprawnień. Prawo jazdy dziennikarz stracił już sześć lat temu. Wczoraj, mimo zapowiedzi, prezenter nie poprowadził "Faktów" w TVN. Czy to konsekwencje jego lekkomyślnych działań?

instagram.com/ p_krasko

Jak poinformował "Super Express", prezenter TVN został zatrzymany do rutynowej policyjnej kontroli na początku kwietnia. Podczas kontroli okazało się, że Kraśko nie posiada prawa jazdy już od kilku lat. 

Osoba znająca sprawę przekazała "SE", że prokuratura postawiła dziennikarzowi zarzuty, a Kraśko przyznał się do winy i został skazany na 7,5 tys. zł i kolejny rok zakazu prowadzenia pojazdów.

W obronie prezentera TVN stanął Roman Giertych.
Odczepcie się od Kraśki! To jego prywatna sprawa. Nikomu krzywdy nie zrobił.
- napisał na Twitterze mec. Giertych.

Sam zainteresowany odniósł się do sprawy na łamach "Super Expressu".

To prawda, sytuacja miała miejsce w kwietniu. We wrześniu sąd skazał mnie na grzywnę i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez rok. To oczywiście w pełni zrozumiała kara i od tej pory przemieszczam się, siedząc na miejscu pasażera

- przyznał Kraśko.

Najprawdopodobniej TVN zaczął wyciągać konsekwencje wobec swoich pracowników. Według zapowiedzi, wczorajsze "Fakty" miał poprowadzić Kraśko. Tak się jednak nie stało.

Ostatecznie, za sześć lat prowadzenia auta bez prawa jazdy Kraśko... przeprosił na Instagramie.

Wiele razy w tym miejscu używałem słowa dziękuję za to, że są Państwo tutaj. Dzisiaj chcę i powinienem użyć innego słowa. Prowadzenie samochodu bez prawa jazdy nigdy nie powinno się wydarzyć i jakiekolwiek usprawiedliwienia tego nie zmienią

- stwierdził.

Odpowiadając na bardzo zasadne w tej sprawie pytanie: co on miał w głowie? Cokolwiek to było — było to bardzo głupie. I wstyd mi za to. Poniosłem konsekwencje prawne. Ale rozumiem, jak bardzo zawiodłem Państwa zaufanie. Zrobię wszystko, by na nie zasługiwać. Przepraszam. Bardzo wszystkich Państwa przepraszam

- dodał.

 

 



Źródło: niezalezna.pl,

Beata Mańkowska