GaPol: TRUMP wypowiada wojnę cenzurze » CZYTAJ TERAZ »

Jak wyjść z długów? Dwie metody pomogły tysiącom ludzi, choć mają nietypowe nazwy

Dziś (17 listopada 2024) obchodzimy Światowy Dzień Bez Długów. Niestety, jak wynika z danych BIG InfoMonitor z zadłużeniem walczy aż 2,6 mln Polaków. Kwota zaległości wynosi 85,5 mld zł! To poważny problem. Dlatego warto się przyjrzeć dwóm skutecznym metodom w walce z długami. To… „lawina” i „kula śnieżna”.

Są dwie skuteczne metody wyjścia z długów
Są dwie skuteczne metody wyjścia z długów
Filip Błażejowski - Gazeta Polska

Historie i wspomnienia dłużników są przerażające. Wielu z tych, którym udało się wyrwać ze szponów finansowego demona, dziś wspomina o balansowaniu na krawędzi życia i śmierci. Przeżywali koszmar, ale męczyli się nie tylko psychicznie. Wielu w tarapatach odczuwało ból fizyczny. Doświadczeni przez to nieszczęście często opowiadają, że wręcz dusili się, mdleli, dostawali ataków paniki. Jak tego uniknąć? Jak wyjść z długów? Choć to zadanie trudne, nie jest niemożliwe. Warto podejść do problemu metodycznie i konsekwentnie. Są dwie metody, które choć nazywają się dość niepozornie, pomogły już tysiącom ludzi.

Jak działa metoda "lawiny"?

„Lawina” – tak nazywa się pierwsza z nich. Polega na oszczędzaniu na odsetkach. Przy czym koncentrujemy się najpierw na spłacie najwyższego oprocentowania. Dzięki temu minimalizujemy koszty związane z rosnącymi odsetkami. Ma to szczególne znaczenie w dużych zobowiązaniach.

Jak działa metoda „lawiny”? Zawsze zacznij od dokładnego spisu długów. Tak, żeby mieć je czarno na białym. Stwórz listę, ale w kolejności od najwyższego oprocentowania do najniższego. Potem określ budżet, jakim dysponujesz. A następnie weź się za spłatę zadłużenia, ale właśnie metodą „lawiny”. Jeśli przykładowo masz trzy zobowiązania: 5 tys (na 15 proc.), 2 tys. (na 10 proc.) i 1 tys. (na 5 proc.), wówczas najpierw spłacasz 5 tys, potem 2 i na koniec 1. Ponadto przy większych zobowiązaniach wszystkie dodatkowe środki, jakie posiadasz, przeznaczaj na spłatę długu o najwyższym oprocentowaniu.

Ta metoda jest dobra dla osób zdyscyplinowanych, uporządkowanych i tych, którym zależy na minimalizowaniu kosztów zadłużenia. Wymaga jednak cierpliwości, ponieważ oszczędzasz więcej, ale w dłuższej perspektywie.

Jak działa metoda "kuli śnieżnej"?

Kula śnieżna” to druga z metod na wyjście z długów. Dla osób nieco mniej cierpliwych. Pozwala na osiąganie szybszych efektów, co może mieć znaczenie dla ludzi o słabszej psychice. Polega na spłacaniu długów zaczynając od najmniejszego, bez względu na oprocentowanie. 

Kolosalne znaczenie ma w jej przypadku wspomniany aspekt psychologiczny. Każda, nawet najmniejsza spłata, staje się dla dłużnika sukcesem i motywuje do dalszego działania w kierunku wyjścia z problemu.

Podobnie jak w przypadku „lawiny”, rozpoczynasz od stworzenia dokładnego spisu wszystkich długów, a także określenia budżetu. Jeśli przykładowo masz długi w wysokości: 1,2 oraz 5 tys. to najpierw spłacasz ten tysiąc. 

Pamiętaj jednak, niezależnie od tego, jaką metodę wyjścia z długów wybierzesz, najważniejsze jest szybkie podjęcia działań. Lekceważenie problemu, udawania, że go nie ma, albo zdawanie się na los, to jedne z najczęstszych popełnianych błędów, które blokują w wyjściu z długów. Więcej o najczęstszych błędach znajdziesz w poniższym tekście:

 



Źródło: niezalezna.pl

#jak wyjść z długów #Światowy Dzień Bez Długów

am