Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Holland pokazała Straż Graniczną jako oprawców. Por. Michalska: Nikt nas nie pytał, co czujemy

- Nikt nas nie spytał o emocje, o trud służby na granicy. Trzeba uświadomić wszystkim, że to jest kompletnie oderwana od rzeczywistości wizja reżyserki, a nie dokument, czy paradokument - mówi o filmie Agnieszki Holland "Zielona granica" por. Anna Michalska, rzeczniczka Straży Granicznej.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Twitter.com/ Straż Graniczna @Straz_Graniczna

Osiemdziesiąt osób uratowanych z bagnisk, zasp, wody to - według rzeczniczki prasowej Straży Granicznej por. Anny Michalskiej - liczba odpowiednia, by podsumować służbę jej formacji na granicy. Jak dodaje, nikt nie liczy oddanych kanapek, par skarpet i suchych butów.

- Pomagaliśmy i pomagamy wszystkim, którzy tego potrzebują

- podkreśla w rozmowie z Polską Agencją Prasową Michalska. Mówi, że w kolejnym już roku kryzysu migracyjnego i wojny hybrydowej trudno nawet zliczyć akcje, które - gdyby nie profesjonalizm, znakomite wyszkolenie i odwaga funkcjonariuszy - mogłyby skończyć się tragicznie.

- Straż graniczna działa zgodnie z prawem i procedurami. To szalenie krzywdzące dla funkcjonariuszy, gdy pokazuje się nas jako formację niemalże morderców, znienawidzonych przez ludzi

– nie kryje emocji rzeczniczka, proszona o komentarz do opublikowanego na Twitterze fragmentu najnowszego filmu Agnieszki Holland "Zielona granica".

W dostępnej w internecie scenie można zobaczyć m.in., jak Straż Graniczna używa przekleństw i przerzuca nad tymczasową zaporą z concertiny kobietę, której udało się przekroczyć nielegalnie granicę.

- To pomówienia i mijanie się z prawdą - podkreśla Michalska. Jej zdaniem filmu Agnieszki Holland nie można traktować jako opartego na autentycznych wydarzeniach.

- Nikt nie prosił nas o merytoryczne konsultacje do filmu "Zielona granica" - mówi rzeczniczka SG.

- Nikt nie spytał o emocje, o trud służby na granicy

- dodaje.

Oczywiście - jak uważa Michalska - reżyser ma prawo do swojej artystycznej wizji.

- Ale trzeba uświadomić wszystkim, że to jest kompletnie oderwana od rzeczywistości wizja reżyserki, a nie dokument, czy paradokument - mówi Michalska.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Agnieszka Holland #zielona granica #straż graniczna

md