Wideo zaczyna się słowami Chani, granej przez Zendayę. „Moja planeta Arrakis jest tak piękna, gdy słońce jest nisko, przetaczając się po piaskach, można zobaczyć przyprawy w powietrzu” .
„Obcy pustoszą nasze ziemie na naszych oczach. Znam tylko ich okrucieństwo wobec mojego ludu. Co stanie się z naszym światem?” - słyszymy.
W nowym trailerze przyglądamy się większości głównych bohaterów, w tym Timothée Chalamet (jako Paul Atreides), Charlotte Rampling (Matka Wielebna Gaius Mohiam), Josh Brolin (Gurney Halleck), Jason Momoa (Duncan Idaho), Rebecca Ferguson (Lady Jessica) i Oscar Isaac (Duke Leto Atreides), a także grze Javiera Bardema (Stilgar), Dave'a Bautisty (Glossu „Bestia” Rabban) i Stellana Skarsgarda (Baron Vladimir Harkonnen).
Wciąż jednak nie ma śladu Feyda Rauthy, ale krążą plotki, że Tye Sherian (gwiazda „Ready Player One”) może wystąpić w roli, którą okrył niesławą Sting w 1984 roku.
W trailerze zobaczymy, jak mogą wyglądać przerażające, siejące terror, oddziały Sardaukarów Imperatora, zaciekłe walki i desperackie bitwy na pustyni Arrakis, a także Fremeni walczący z Harkonnenami oraz Atrydzi walczący z Harkonnenami.
Temu wszystkiemu towarzyszy poruszająca, dramatyczna muzyka. To będzie naprawdę epickie przeżycie kinowe. Villeneuve tworzy wysokiej jakości, dające do myślenia filmy jak na przykład :„Łowca androidów 2049” i „Przybycie”. To tylko dwa z jego arcydzieł, ale niestety nie zbiły one wielkiej kasy w sposób preferowany przez kierownictwo studia.
„Diuna” wejdzie do kin w całych Stanach Zjednoczonych i będzie emitowana jednocześnie na HBO Max 22 października.
Już teraz planowana jest kontynuacja filmu. „Diuna: The Sisterhood”. Spektakl zostanie opowiedziany oczami Bene Gesserit; tajemniczego zakonu kobiet, które posiadają niezwykłe zdolności dzięki panowaniu nad ciałem i umysłem. Wplatają się w feudalną politykę Imperium, realizując tajne plany, które ostatecznie doprowadzą je do planety Arrakis, znanej jej mieszkańcom jako Diuna.