10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Fatalne skutki taniego botoksu

Rośnie liczba powikłań po nieudanych zabiegach medycyny estetycznej. Najcięższe są leczone ze środków NFZ, co oznacza, że płacimy za nie wszyscy - pisze \"Rzeczpospolita\".

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com

Guzy zniekształcające twarz, porażenia nerwów, opadające powieki - to tylko niektóre z powikłań po zabiegach medycyny estetycznej przeprowadzonych przez kosmetologów czy kosmetyczki - czytamy w dzienniku.

"Rzeczpospolita" pisze o doświadczeniach prof. Andrzeja Kaszuby, byłego konsultanta krajowego w dziedzinie dermatologii, który w ubiegłym tygodniu przyjął trzy pacjentki z poparzeniami drugiego stopnia po nieudanej depilacji laserowej u kosmetyczki.

- Równie częste są przypadki infekcji po wstrzykiwaniu kwasu hialuronowego czy botoksu: powikłania wirusowe, ale też zakażenia HIV, HPV czy wirusowym zapaleniem wątroby - mówi prof. Kaszuba w rozmowie z gazetą.

Jak pisze dziennik, "oficjalnego rejestru powikłań nie ma, bo poszkodowani bardzo rzadko idą do sądu, zwykle szukają innego gabinetu, w którym lekarz poprawi to, co nie wyszło kosmetyczce".

Polskie Towarzystwo Dermatologiczne od lat walczy z kosmetologami wykonującymi zabiegi medycyny estetycznej. Tłumaczy, że prawo do naruszenia ciągłości tkanek mają tylko lekarze - czytamy w "Rz".

Kosmetologów to jednak nie przekonuje. W tle jest wojna o wart 150 mln zł rocznie rynek medycyny estetycznej - pisze gazeta.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#medycyna estetyczna #botoks #kosmetyka

redakcja