Niekwestionowanym zwycięzcą tegorocznej, trzeciej edycji jest wyraz dzban. Na to słowo oddanych zostało prawie 30 proc. zgłoszeń. Werdykt jury w składzie Marek Łaziński, Ewa Kołodziejek i Bartek Chaciński jest tylko potwierdzeniem decyzji internautów oraz lawinowego wzrostu częstości użycia tego epitetu w ostatnim roku.
- możemy przeczytać na stronie PWN.
"Dzban" w slangu młodzieżowym oznacza pejoratywne określenie osoby głupiej lub niezdarnej, w dużym stopniu jest synonimem "idioty".
Pobieżny wywiad i kwerenda wskazuje, że dzban nie jest obrazą śmiertelną, lecz trochę śmieszną, trochę prowokacyjną. Najstarsze wystąpienia tego wyrazu w odniesieniu do osób znaleźliśmy w sieci w roku 2009. Rok później wyraz ten opisano w słowniku miejski.pl.
Definicje proponowane przez uczestników naszego plebiscytu wskazują na wieloznaczność i bogactwo skojarzeń tego epitetu. Od jednoznacznie negatywnych: ‘osoba, która ma poziom intelektualny jak dzban, czyli żaden’ po łagodne ‘niemądra osoba, pieszczotliwa nazwa przyjaciela’. Są też definicje obrazowe: ‘ktoś, z kogo nawet Salomon nie naleje, bo jest nieforemny, mało lotny i grzecznie mówiąc towarzystwo za nim nie przepada’ i zwięzłe ‘no debil’. Najbardziej wyczerpująca jest definicja: ‘Dzbanem może być każdy. Wystarczy, że zrobi coś, co w jakikolwiek sposób nie spodoba się drugiemu rozmówcy. Tak powstaje dzban.’
- pisze o "dzbanie" Marek Łaziński z Uniwersytetu Warszawskiego, jeden z jurorów plebiscytu.
Jak informuje organizator plebiscytu, drugie miejsce zajęły epitety masny/masno, a trzecie – prestiż/prestiżowy. W pierwszej piątce znalazły się także – słowa zwycięskie z poprzednich edycji plebiscytu – XD i sztos. Dodatkowo, jury postanowiło wyróżnić także trzy oryginalnie zbudowane słowa – „zwyklak”, „normik” oraz „mamadżer”. W sumie, poprzez formularz na stronie sjp.pwn.pl wpłynęło prawie 10 tysięcy zgłoszeń.