Jest nazywany "królem polskich romów", w dziedzinie cygańskiej muzyki osiągnął już wszystko, więc stwierdził, że przyszedł czas na... samorząd. Vasyl Schmidt znany lepiej jako Don Vasyl startuje w wyborach do Rady Powiatu Aleksandrowskiego. – Osiągnąłem już wiele i trzeba coś zrobić dla innych – mówi muzyk.
Któż nie zna przeboju "Ore ore"? Jego autorem jest pochodzący z królewskiej rodziny Cyganów wielkomiejskich Don Vasyl, a właściwie Vasyl Schmidt (wcześniej, do 1989 roku, Kazimierz Doliński). Urodził się w Łodzi, ponieważ to właśnie miasto znalazło się na drodze cygańskiego taboru. Na scenie występuje od 12 roku życia. Jest założycielem zespołu Don Vasyl i Roma, później Don Vasyl i cygańskie gwiazdy.
Kariera muzyczna mu się najwyraźniej znudziła, bo Vasyl Schmidt postanowił spróbować swoich sił w Radzie Miasta.
W rozmowie z "Wirtualną Polską" muzyk przyznaje, że nie jest to jego pierwszy start w wyborach.
– To nie takie proste. Pierwsza próba przygody z samorządem skończyła się niepowodzeniem. Nie doceniłem siły reklamy. Teraz jest inaczej, a moje plakaty w mieście są wszędzie – powiedział Don Vasyl, który mieszka w Ciechocinku.
Don Vasyl mówi, że nie wiąże się z żadną partią polityczną, gdyż mógłby stracić swoich fanów. W wyborach startuje bo ludzie mówią mu, że jest dobrym człowiekiem.
– Mam sygnały – od kilkunastu już lat, że ludzie uważają mnie za porządnego Polaka, który chce dobrze –wskazał.
„Kompetencja i skuteczność” oraz „Jestem Polakiem i śpiewam dla Polski” to hasła wyborcze "króla Cyganów".