Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Lifestyle

Danny Masterson jednak stanie przed sądem. "Sprawa nie uległa przedawnieniu"

Gwiazdor "Różowych lat siedemdziesiątych" Danny Masterson oskarżony jest o zgwałcenie trzech kobiet, ale nie przyznaje się do winy. "Sprawa nie uległa przedawnieniu" - orzekł sąd w Los Angeles.

44-letni Masterson zagrał swoją przełomową rolę w telewizyjnym serialu komediowym „That 70s Show” z lat 1998-2006, w którym wcielił się w postać zbuntowanego nastolatka. 

Reklama

W oświadczeniu wydanym dla Variety jeszcze w czerwcu, Tom Mesereau, adwokat Mastersona, zapowiedział walkę z zarzutami o gwałt.

"Pan. Masterson jest niewinny i jesteśmy przekonani, że zostanie oczyszczony z zarzutów, gdy wszystkie dowody wreszcie wyjdą na jaw, a świadkowie będą mieli okazję zeznawać”

- napisał Mesereau w oświadczeniu.

„Ludzie, którzy znają pana Mastersona, znają jego charakter i wiedzą, że zarzuty są fałszywe” - podkreślił.

Mastersonowi za trzy gwałty może grozić nawet 45 lat więzienia.

Aresztowanie Mastersona nastąpiło po trzyletnim dochodzeniu, które doprowadziło do rzadkiego oskarżenia słynnej hollywoodzkiej postaci w erze ruchu #MeToo. Pomimo dziesiątek dochodzeń, większość z nich nie doprowadziła do postawienia zarzutów z braku dowodów lub przedawnienia sprawy.

Źródło: niezalezna.pl,
Reklama