Co za absurd! Chiny oskarżają Zarę o rasizm, bo... modelka ma piegi. "To zbrzydzenie kraju"
Takiego absurdu dawno nie było. Marka odzieżowa Zara w swojej kampanii na terenie Chin wykorzystała zdjęcie modelki bez makijażu i została oskarżona o... rasizm. Sfotografowana kobieta - oprócz reklamowanej szminki - ma bowiem naturalne piegi, a eksponowanie takowych to - zdaniem Chin - nic innego jak "zbrzydzenie" ich kraju.
Zara promuje właśnie nową linię szminek, która, jak się okazuje, dostarcza hiszpańskiej firmie wiele dodatkowych i to mocnych wrażeń. Chiny postanowiły bowiem oskarżyć jednego z liderów marek odzieżowych o rasizm.
Poszło o chińską modelkę Li Jingwen, która podczas sesji zdjęciowej wystąpiła prawie bez makijażu. Taki zabieg miał wyeksponować kolor szminki, stał się natomiast zarzewiem konfliktu. Modelka bowiem... jest piegowata, co niezmiernie zirytowało Chińczyków.
Problem leży w tym, iż tamtejsze kobiety stawiają na eksponowanie bladych lic, bez defektów skórnych, z czym piegowata cera stoi w jawnej sprzeczności.
Sesja zatem zbulwersowała Chińczyków do tego stopnia, że przez piegi pani Li oskarżyli Zarę o "zbrzydzenie Chin".
Na nic zdają się tłumaczenia przedstawicieli firmy, że nie mieli zamiaru nikogo obrażać.
Co więcej, dziennik "China Daily" wykazuje, że działania Zary mogły być zaplanowane, ponieważ pokazano "nadmierną wrażliwość i brak pewności siebie na tle kulturowym" mieszkańców Chin.
Źródło: niezalezna.pl
