Znani z tego, że są znani celebryci często dzielą się z całym światem nawet najbardziej intymnymi szczegółami swojego życia - włączając w to ciążę i pojawienie się nowego członka rodziny. Prawdziwe poruszenie w sieci wywołała Joanna Krupa, która opublikowała wideo, na którym pozuje w słuchawkach na ciążowym brzuchu. A to wszystko po to, by pociecha od pierwszych swoich dni była wrażliwa na muzykę. Co sądzicie o tym pomyśle? Przesada, czy sensowna praktyka?
Niedawno 40-letnia Joanna Krupa, modelka i prezenterka oraz jurorka w programie "Top Model" świętowała rocznicę ślubu z pochodzącym z Teksasu producentem Douglasem Nunesem. Niebawem na świat przyjdzie owoc ich związku i pierwsze dziecko Joanny. Celebrytka skrupulatnie dokumentuje przebieg ciąży w mediach społecznościowych. Ostatnio opublikowała filmik, który wywołał wśród fanów (i hejterów) niemałe poruszenie - widać na nim, jak Krupa leży na łóżku i bawi się komórką, a na jej nagim brzuchu widnieją... słuchawki. Wszystko po to, by od pierwszych dni kształtować u malucha wrażliwość na muzykę. Zdaniem Krupy taka "muzykoterapia" ma również relaksować dziecko i i uszczęśliwiać je. Jak myślicie, co puściła swojemu potomkowi Joanna Krupa? Czy ten pomysł brzmi sensownie? A może młoda mama przesadza? Dajcie znać w komentarzu!