Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Na gali Oscarów nie ma miejsca dla Zełenskiego. Woleli członka chińskiego frontu jedności narodu

Wołodymyrowi Zełenskiemu po raz drugi odmówiono możliwości przemawiania do amerykańskiej publiczności podczas ceremonii rozdania Oscarów. Tymczasem , w ramach „różnorodności” wystąpi członek chińskiego frontu jedności narodu – pisze na Twitterze korespondentka strefy Wolnego Słowa z Tajwanu, Hanna Shen.

Wołodymyr Zełenski, Donnie Yen
Wołodymyr Zełenski, Donnie Yen
flickr; facebook.com/zelenskiy.official/screen; By Cecilia Wang - Donnie Yen and Bullets Film, www.DonnieYen.Asia, CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=70567535

Prezydent Ukrainy drugi raz z rzędu nie przemówi podczas gali Oscarów. Według „Variety” Zełenski chciał wystąpić podczas niedzielnej uroczystości, lecz Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej odmówiła.

Tymczasem Akademia nie widzi problemu, by na scenie wystąpił jako prezenter aktor z Hongkongu Donnie Yen.

Akademia Filmowa nie chce by Zełenski wystąpił na ceremonii wręczania Oscarów ale za to w ramach "diversity" wystąpi członek chińskiego frontu jedności narodu

– napisała Hanna Shen.

Yen to uznana na całym świecie gwiazda kina akcji, która ostatnio wzbudziła kontrowersje za wywiad, w którym nazwała protesty zamieszkami.

W niedawnym wywiadzie dla GQ Hype powtórzył swój sprzeciw wobec prodemokratycznych protestów w Hongkongu w 2019 roku. Protesty zostały początkowo wywołane przez plany umożliwienia ekstradycji podejrzanych o przestępstwa do Chin kontynentalnych, zanim urosły do szerszego ruchu antyrządowego – podaje bbc.com.

"To nie był protest, ok, to były zamieszki. Nie będę tu mówił o tym, jak zmienić to, jak ludzie się czują"

– powiedział Yen.

W tej sprawie pojawiła się petycja od „grupy ludzi z Hongkongu”. Dziesiątki tysięcy ludzi domaga się, aby usunąć aktora z funkcji prezentera Oscarów z powodu jego poparcia dla chińskiego rządu.

Akademia Filmowa, której wyborcy decydują, do kogo trafiają Oscary, nie skomentowała jeszcze petycji.

Petycja - założona przez znanego działacza z Hongkongu Tong Wai-hunga - twierdzi, że zaproszenie Yena przez Akademię pokazuje "pogardę dla mieszkańców Hongkongu", a jego obecność "zaszkodzi wizerunkowi i reputacji przemysłu filmowego". Ma ona ponad 84 tys. podpisów.

59-latek jest najbardziej znany z filmów o Ip Manie, serii z Hong Kongu opartej na mistrzu sztuk walki, która przyniosła ponad 400 milionów dolarów (338 milionów funtów) w światowym box office. W następnej kolejności pojawi się u boku Keanu Reevesa w hollywoodzkim filmie John Wick 4.

W ubiegły czwartek Yen został wymieniony jako prezenter 95. edycji Nagród Akademii Filmowej, która odbędzie się w niedzielę w Los Angeles.

Nie wiadomo, w jakiej kategorii Yen ma prezentować.

 



Źródło: niezalezna.pl, twitter.com, bbc.com

#rozrywka

Michał Gradus