Beata Kozidrak, autorka hitu "Upiłam się Tobą", która rzeczywiście się upiła, a później wsiadła do auta, powodując śmiertelne zagrożenie na drodze, pozwoliła na swoim koncercie na polityczną manifestację. Tłum wykrzykiwał wulgarne hasła, a Kozidrak zachęcała do działania: "Wiecie, co macie robić" - mówiła.
Do sytuacji doszło w warszawskim klubie "Stodoła", gdzie w piątkowy wieczór Kozidrak grała swój koncert. Na nagraniu widać, jak tłum skanduje antyrządowe wulgarne hasło, ku uciesze samej artystki. Najwidoczniej taki poziom "kultury" jej nie przeszkadzał.
- No patrzcie, nie spodziewałam się, że teraz znowu aktualne. Ale ściany mają uszy. Znowu jakaś afera jest, ktoś nas podsłuchuje. Ale to było fajne, aż nóżka chodziła
- mówiła ze sceny.
Kozidrak zapytała również publikę, czy chcą tak żyć - w odpowiedzi padło, że "nie", więc dodała:
To wiecie, co macie robić
- Pójść na wybory - rzucił ktoś z tłumu, po czym Kozidrak dodała: "Tak jest".
***** *** 3.03.2023 Beata Kozidrak i Bajm - Warszawa „Stodoła”. Mam nadzieję zaczyna wiać wiatr zmian. Krzyczeli młodzi i starsi. Niepójście na wybory będzie zbrodnią przeciwko Ojczyźnie. pic.twitter.com/Dif4T4fugf
— Damian Maliszewski (@DamianMaliszews) March 4, 2023
Warto przypomnieć, że 1 września 2021 roku około godziny 19.40 Beata Kozidrak została zatrzymana za kierownicą BMW, przy skrzyżowaniu al. Niepodległości z ulicą Batorego na warszawskim Mokotowie. Badanie wykazało 2 promile alkoholu w wydychanym przez artystkę powietrzu.
Piosenkarka została ukarana przez sąd pięcioletnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ma też zapłacić 50 tys. zł (200 stawek dziennych po 250 zł) oraz 20 tys. zł świadczenia na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Sąd, jako okoliczność łagodzącą (!) wskazał... "niekwestionowany dorobek artystyczny oskarżonej, jej zasługi dla polskiej muzyki i kultury".
Jak widać na powyższym filmie, z tą kulturą to chyba trochę przesada...