Dziennikarka Telewizji Republika Anna Popek wygrała proces z Agorą, wydającą m.in. plotkarski serwis Plotek. Na tym portalu przez dwa tygodnie mają ukazywać się przeprosiny. Portal blaskonline.pl dotarł do szczegółów tej sprawy!
Anna Popek dla portalu BLASK: "Postanowiłam, że nie zostawię tego bez echa"
Chodziło sytuację sprzed lat. Gdy zostałam skierowana do pracy w TVP Info, wysłano mnie na tzw. plac. Robiłam tam program poranny o tematyce lifestylowej. Gruchnęła wówczas informacja wytworzona przez Plotek, że starałam się o prowadzenie głównych wiadomości, ale że casting zakończył się dla mnie fatalnie. A co więcej, rzekomo mówiono w kuluarach, że nie potrafię nawet czytać z promptera
– powiedziała Popek w rozmowie z portalem Blask.
Jak dodała, nie skontaktowano się z nikim z TVP, ani z nią samą, by zapytać, czy to prawda. A było to perfidne kłamstwo, stąd wystąpienie na drogę sądową.
Nigdy nie chodzę do sądu, ale wtedy postanowiłam, że nie zostawię tego bez echa. Jeśli plują ci na głowę - trzeba reagować
– podsumowała Popek.
Całą wypowiedź Anny Popek przeczytacie w portalu BLASK - na blaskonline.pl.