Poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski znany jest głównie ze swoich brudnych butów. Ostatnio ogłosił, że przekazuje je na aukcję dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wywołało to spore zamieszanie, bowiem zakup znoszonych adidasów jest wątpliwą przyjemnością. Nietypowy dar skomentował sekretarz stanu w ministerstwie cyfryzacji Adam Andruszkiewicz. "Przekażcie Franiowi, żeby zjadł snickersa" - napisał na Twitterze polityk.
Franciszek Sterczewski (KO) swoją poselską karierę zaczął spektakularnie. Najpierw nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania: co to jest prezydium Sejmu i konwent seniorów oraz ilu jest posłów, potem dobrał wyjątkowo mało adekwatny do sytuacji strój.
Tak więc zaświadczenie o wyborze na posła z rąk przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej odebrał w kolorowych skarpetach i... brudnych adidasach. A wszystko to było bardzo dobrze widoczne dzięki super modnym przykrótkim rurkom.
Teraz właśnie te słynne już adidasy poseł postanowił wystawić na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Dar ten skomentował na Twitterze Adam Andruszkiewicz.
Pupilek salonowych mediów, poseł Koalicji Obywatelskiej - "Franek" Sterczewski, wystawił na aukcję charytatywną...swoje stare buty. Zanim dorzuci skarpety, przekażcie proszę Franiowi, żeby zjadł snickersa i zrozumiał, że nie jest Robertem Lewandowskim
- napisał polityk.
Pupilek salonowych mediów, poseł Koalicji Obywatelskiej - "Franek" Sterczewski, wystawił na aukcję charytatywną...swoje stare buty. Zanim dorzuci skarpety, przekażcie proszę Franiowi, żeby zjadł snickersa i zrozumiał, że nie jest Robertem Lewandowskim.
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) January 8, 2020
Pupilek salonowych mediów, poseł Koalicji Obywatelskiej - "Franek" Sterczewski, wystawił na aukcję charytatywną...swoje stare buty. Zanim dorzuci skarpety, przekażcie proszę Franiowi, żeby zjadł snickersa i zrozumiał, że nie jest Robertem Lewandowskim.
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) January 8, 2020