Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

2500 osób na sylwestrowej imprezie. Doszło do starć z policją. Podpalono radiowóz. WIDEO

Podczas zorganizowanej w sylwestra w Bretanii nielegalnej imprezy typu rave-party, w której mimo godziny policyjnej wzięło udział 2,5 tys. osób, doszło do starć z policją i podpalenia radiowozu. W piątek wieczorem w MSW zebrał się sztab kryzysowy ws. imprezy.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com/4339272/creativecommons.org/publicdomain/zero/1.0/deed.pl

Uczestnicy rave-party, którzy przyszli na imprezę w Lieuron w departamencie Ille i Vilaine w Bretanii, pozostawali na miejscu do późnych godzin wieczornych w Nowy Rok. Po interwencji wzmocnionych sił policji w nocy z czwartku na piątek młodzi ludzie rozproszyli się w opuszczonych hangarach spółki transportowej przy drodze D177 łączącej Rennes i Redon.

Spisano 200 agresywnych osób

Policja spisała w sumie 200 osób, które opuściły teren. Zarzuca się im "agresywne zachowanie wobec funkcjonariuszy, złamanie przepisów dotyczących godziny policyjnej, brak masek w przestrzeni publicznej, a także uczestnictwo w nielegalnej imprezie i używanie środków zmieniających nastrój" - podała stacja radiowa France Info na swym portalu.

Podczas interwencji policji w noc sylwestrową w stronę funkcjonariuszy rzucano kamieniami. Trzech żandarmów zostało lekko rannych - podają francuskie media. Doszło też do podpalenia wozu policyjnego.

"Tu nie chodzi o rutynową interwencję policyjną, ale o operację związaną z naruszeniem porządku publicznego i zagrożeniem epidemiologicznym"

- oświadczyła rzeczniczka MSW Camille Chaize. Te okoliczności tłumaczą, dlaczego było konieczne zwołanie przez ministra spraw wewnętrznych Geralda Darmanin narady sztabu kryzysowego ws. bretońskiej imprezy.

Odbyła się ona w późnych godzinach wieczornych w piątek.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#impreza #Sylwester #policja

mg