GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Żyd spod Poznania był pilotem Vasco da Gamy

Pisali o nim kronikarze portugalscy, którzy opisywali chwałę odkryć swego kraju, wspominają historycy, jest wymieniany w wielu listach z epoki. Do tych informacji dotarł Joachim Lelewel, który zanotował: "Bez Żydka z Poznania po Indii krążącego, a chrztem Gaspard da Gamą zwanego, Vasco da Gamą 1498 i Kapral 1500 nie mieliby tego powodzenia w swych wyprawach jakie on im zjednał".

Najbardziej obszerną relację o naszym ziomku zostawił Damião de Goes, uczony, humanista, przyjaciel Erazma z Rotterdamu. Pisze on, że kiedy Vasco da Gamą dopłynął do wyspy Angediva, do statku dopłynęła łódź z tubylcami, na czele których stał wysoki Europejczyk. Ów człowiek przemówił po włosku pozdrawiając przybyszów w imieniu władcy Goa i prosząc o wejście na pokład. Da Gama przeczuwając jakiś podstęp wziął przybysza na tortury, a ten wyznał, że faktycznie został wysłany jako szpieg. Powiedział też, że urodził się w Królestwie Polskim, w Poznaniu, ale wraz z rodzicami wyjechał do Palestyny, Aleksandrii, by dotrzeć do Indii, gdzie od wielu lat służy władcy. Pozostał na statku żeglarza, pomógł mu nadzwyczajnie podczas nawigacji po wodach indyjskich, a następnie przyrzekł, że będzie służył Portugalii. W Lizbonie nasz rodak ochrzcił się, a jego ojcem chrzestnym został sam Vasco da Gama.

Vasco da Gama, ojciec chrzestny Gaspara

Od tej pory Poznaniak występuje na kartach historii jako Gaspar da Gama. Był bardzo pomocny w przeprowadzaniu wszelkich operacji dotyczących krajów wschodnich, tak że król Emanuel III mianował go kawalerem dworu. Gaspar wziął udział jeszcze w dwóch wyprawach, podczas pierwszej, która odbyła się pod przywództwem Cabrala, odkryto Brazylię. Potem ruszył w drugą podróż z Vasco da Gamą do Indii. Aż do 1510 roku służy w pracy dyplomatycznej wicekrólowi Indii Francisco d'Almeida. Pod koniec życia wrócił do Portugalii, gdzie zmarł. 

 



Źródło: niezależna.pl

#Vasco da Gama #droga do Indii #Portugalia #Gaspar da Gama #Poznań

Magdalena Łysiak