James Gunn, twórca kultowych już "Strażników Galaktyki" został zwolniony przez studio Disneya i Marvela. Wszystko przez stare wpisy reżysera w mediach społecznościowych, w których naśmiewał się z pedofilii, AIDS i Holocaustu.
Stare wpisy Gunna pochodzą z Twittera, jeszcze z czasów przed nawiązaniem współpracy z Marvelem i Disneyem, zanim tysiące internautów zaczęły śledzić jego konto. We wpisach tych można odnaleźć żarty z pedofilii, AIDS, zamachu 11 września i Holokaustu. Do kontrowersyjnych postów Gunna dotarli blogerzy - zdaniem niektórych była to "zemsta" na reżyserze słynącym z krytykowania Donalda Trumpa. W konsekwencji ujawnienia wpisów, Disney i Marvel zakończyli wieloletnią współpracę z twórcą "Strażników Galaktyki".
odrażające komentarze znalezione na Twitterze Jamesa są niewybaczalne i sprzeczne z wartościami naszego studia. Dlatego zakończyliśmy z nim relację biznesową.
- możemy przeczytać w oficjalnym oświadczeniu szefa Disneya, Alana Horna.
#WalkAway pic.twitter.com/cI8BdWxedu
— Jack Posobiec?? (@JackPosobiec) 20 lipca 2018