Zlot fanów Sabatonu i Bonfire na scenie. Co czeka nas na "Zgierz City of Power"?
2 września br. odbędzie się już trzecia edycja festiwalu „Zgierz City of Power”. Tym razem główną atrakcją koncertu będzie występ niemieckiej formacji Bonfire. Mimo że muzycy z Ingolstadt grają już na rockowej scenie ponad 30 lat, do Polski zawitają po raz pierwszy, a zgierski koncert będzie ich jedynym w tym roku w naszym kraju.
Grupa Bonfire, założona i kierowana do tej pory przez gitarzystę Hansa Zillera, uważana jest przez wielu krytyków za niemiecki rockowy band nr 2, tuż po słynnych Scorpionsach. Jest to przede wszystkim zasługa wspomnianego lidera grupy, spod którego ręki wychodzą prawdziwe cudeńka w postaci rockowych ballad. Wystarczy tylko posłuchać takich utworów, jak „You Make Me Feel” czy „Who’s Foolin’ Who”, by przekonać się, że Bonfire gra muzykę dla szerokiego grona odbiorców, nawet tych którzy nie bardzo przepadają za ostrym graniem. Nie dziwi zatem, że wydany na 30-lecie działalności podwójny album z najlepszymi utworami zespołu został przez jego muzyków zatytułowany – może trochę nieskromnie – „Pearls” („Perły”).
Na marzec grupa szykuje swoje najnowsze wydawnictwo zatytułowane „Byte the Bullet” i jak nietrudno się domyślić, Zgierz znajdzie się na trasie promującej tę płytę, gdzieś pomiędzy Niemcami, Szwajcarią a Hiszpanią. Na nowym krążku zaśpiewa również nowy wokalista Alexx Stahl, albowiem dotychczasowy frontman Bonfire Claus Lessmann postanowił poświęcić się własnemu projektowi Phantom 5. Fanów grupy nie powinno to jednak specjalnie zmartwić, gdyż Alexx, były członek formacji Masters of disguise, w niczym nie ustępuje swojemu poprzednikowi.
Gratką dla fanów power metalu będzie zapewne występ w Zgierzu Szwedów z Civil War. Kapela ta jest uważana za jedno z największych odkryć tego gatunku muzyki ostatnich lat. Ale nie ma się co dziwić, bo aż trzech jej członków występowało do 2012 r. w zespole Sabaton, bodaj największej obecnie gwieździe europejskiej sceny powermetalowej. Civil War ostro namieszał w 2015 r. krążkiem „Gods and Generals” . Pochodzący z niego hit „Bay of Pigs” ma ponad 1,5 mln wyświetleń na YouTube. Pozycję szwedzkiego bandu ugruntował wydany na jesieni ubiegłego roku album„The Last Full Measure”, pilotowany przez rewelacyjny numer „Tombstone”.
Stawkę zespołów z zagranicy uzupełni ukraiński Sunrise, obracający się w skandynawskich klimatach zbliżonych do Sonaty Arctiki oraz również czerpiący z tradycji nordyckich band Ivory z Białorusi.
Całości dopełnią polskie kapele. Zawita do nas zreaktywowana niedawno grupa Gutter Sirens, która po raz pierwszy na rockowej scenie pojawiła się… 25 lat temu, a ostatnio wróciła do gry krążkiem „Phantom Pains”. Na scenie pojawi się też zespół Lux Perpetua promujący swój najnowszy krążek „The Curse of the Iron King”, wydany we… Włoszech. Nie zapragnie też dopływu świeżej krwi w postaci grup Hateseed i Vernissage. Pierwsza dała się poznać z dobrej strony za sprawą debiutanckiego albumu „Hate Comes Crawling”. Z kolei ta ostatnia to ukłon w stronę lokalnej publiki, bowiem liderem zespołu jest Sylwek „Syfon” Paprocki, gitarzysta o zgierskich korzeniach, swego czasu szefujący kultowej już dziś formacji Brooklyn. No i mała niespodzianka dla fanów motor-rocka, czyli grupa Dead Richard, a to na życzenie uczestników zlotu motocyklowego, który będzie towarzyszył festiwalowi. Całości dopełni drugi zlot – tym razem fanów grupy Sabaton, organizowany przez Panzer Batallion, czyli polski fanklub Szwedów.
Start imprezy: 2 września, godz. 14, MOSiR, Zgierz.
Źródło: niezalezna.pl, mat.pras.
