Viva Polaki! 21 kwietnia 1945 roku 2. Korpus Polski zajął Bolonię
Była to jedna z największych bitew na Zachodzie z udziałem Wojska Polskiego. Od 9 kwietnia Polacy przełamywali niemiecką obronę w tym rejonie. Trwały ciężkie walki. Bolonia była ostatnim akordem tego zmagania. Niemcy byli już wówczas w całkowitym odwrocie. Tuż po godzinie szóstej rano 21 kwietnia 9. batalion z 3. Dywizji Strzelców Karpackich wkroczył do miasta.
Polacy byli owacyjnie witani przez mieszkańców. 9. Batalion Strzelców Karpackich uzyskał miano „bolońskiego”, a 17 dowódców otrzymało honorowe obywatelstwo miasta. Senat Bolonii wręczył polskim żołnierzom 215 specjalnie wybitych pamiątkowych medali.
Przyszliśmy jak już widniało, pierwsze ulice miasta, mieszkańcy patrzyli na nas z okien. Kiedy ujrzeli, że to są alianci a nie Niemcy, z miejsca zebrały się tłumy z kwiatami. Bałem się, że w kwiatach może być broń. (...) Przeszliśmy kawałek, ogarnął nas tłum wiwatujących ludzi: Viva Polonia! Viva Polaki! Viva liberatori!
– wspominał ks. Rafał Grzondziel, kapelan 9. „bolońskiego” Batalionu Strzelców.
Po zdobyciu Bolonii, gen. Anders otrzymał rozkaz, aby polskie oddziały nie szły dalej. Korpusowi Polskiemu gen. Władysława Andersa nie pozwolono postępować dalej, alianci bali się, że Polacy natkną się, prędzej czy później, na oddziały sowieckie idące od strony Jugosławii. Prof. Polak twierdzi, że w ocenie aliantów, takie spotkanie mogło przynieść nieprzewidywalne skutki, dlatego 2. korpus został przerzucony na tyły, w zasadzie kończąc swą aktywność wojenną.
W bitwie bolońskiej zginęło 300 polskich żołnierzy, a 600 zostało rannych.
Źródło: dzieje.pl
