Hollywoodzki aktor Val Kilmer, znany z ról w takich filmach jak "Top Gun" i "Batman Forever', zmarł w wieku 65 lat. Jak poinformowała jego córka Mercedes, Kilmer odszedł we wtorek w Los Angeles na skutek zapalenia płuc. Wcześniej, w 2014 roku zdiagnozowano u niego raka gardła, z którego później udało mu się wyzdrowieć.
Kilmer w ostatnich latach powrócił do swojej ikonicznej roli pilota Icemana w filmie "Top Gun: Maverick", gdzie ponownie wystąpił u boku Toma Cruise’a.
„Do zobaczenia, kolego. Będzie mi cię brakowało” – napisał na Instagramie aktor Josh Brolin, publikując wspólne zdjęcie z Kilmerem. Dodał również: „Byłeś inteligentny, wymagający, odważny i niezwykle kreatywny. Niewiele już takich osób zostało”.
W 2021 roku Kilmer wydał dokument zatytułowany Val, opowiadający o jego karierze i życiu prywatnym. Film, który miał swoją premierę na Festiwalu Filmowym w Cannes, zawierał 40 lat nagrań domowych, w tym materiały dokumentujące jego walkę z chorobą.
Val Edward Kilmer urodził się 31 grudnia 1959 roku i dorastał w rodzinie klasy średniej w Los Angeles. W wieku 17 lat został najmłodszym studentem prestiżowej Julliard School w Nowym Jorku, jednej z najlepszych szkół teatralnych na świecie. Doczekał się dwójki dzieci ze swą byłą żoną, aktorką Joanne Whalley.