Naszym obowiązkiem jest, żeby twórców i ich dzieła przybliżyć możliwie szerokiej widowni - powiedział w poniedziałek przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański, otwierając galę Nagród Mediów Publicznych. W kategorii "Słowo" nagrodę otrzymał historyk, prof. Andrzej Nowak. Laureatem w kategorii "Muzyka" został tenor Piotr Beczała, a w kategorii "Obraz" - Mirosław Bork, reżyser m.in. filmu "Wojna światów".
Kilkanaście lat temu razem ze świętej pamięci Andrzejem Urbańskim wprowadziliśmy te nagrody po raz pierwszy do obiegu publicznego, później była długa, długa przerwa w związku z tym, że media publiczne były zarządzane przez inne opcje polityczne, które miały inne spojrzenie na kulturę niż my. Wróciły w ubiegłym roku, są w tym roku, mam nadzieję, że będą już na stałe
- mówił podczas gali Czabański.
Tegorocznym laureatem Nagrody Mediów Publicznych w kategorii Słowo został historyk prof. Andrzej Nowak, nominowany przede wszystkim za cykl "Dzieje Polski" należący do "najważniejszych polskich książek ostatnich dziesięcioleci" - uzasadniła kapituła.
Praca ta – rekomendował "Dzieje Polski" do Nagrody Mediów Publicznych Ernest Bryll – jakby "niweluje" potężną lukę braku myślenia o historii przez wiele lat. Oczywiście, mieliśmy wiele doskonałych prac historyków – ale jakby spychanych na bok przez dyskusje pełne łatwych teorii o "końcu historii". W efekcie ten, kto stawiał przed sobą fundamentalne pytanie: kim jesteśmy, skąd przyszliśmy, do jakiej tradycji możemy i powinniśmy się odwoływać, znajdował co najwyżej nazbyt łatwe odpowiedzi lub pozostawało mu bazowanie na dawnych, często już archaicznych opracowaniach
- przypomniał w laudacji przewodniczący kapituły Krzysztof Masłoń.
Laureatem w kategorii "Muzyka" został tenor Piotr Beczała. "Wspaniale wpisuje się w świetne tradycje polskiej szkoły operowej" - powiedział w laudacji skrzypek, kompozytor i dyrygent Tomasz Radziwonowicz.
Radziwonowicz wskazał w laudacji, że Beczała jest "obdarzony niepowtarzalnym głosem o niezwykle pięknej barwie i sile ekspresji; jego interpretacje odznaczają się szczerością przekazu i naturalną muzykalnością".
Jego repertuar jest wszechstronny - oprócz licznych ról operowych artysta chętnie odnajduje się w dziełach oratoryjno-kantatowych, nie stroniąc od muzyki kameralnej i pieśni
- podkreślił.
Jak powiedział, tenor "wspaniale wpisuje się w świetne tradycje polskiej szkoły operowej; wystarczy tu wymienić nazwiska Adama Didura, Jana Reszke, Jana Kiepury, Wiesława Ochmana czy niedawno zmarłego Bernarda Ładysza".
Mirosław Bork został laureatem Nagrody Mediów Publicznych w kategorii Obraz. Kapituła doceniła go przede wszystkim za film dokumentalny "Wojna światów" o wojnie polsko-bolszewickiej, który "jest klarowną, koherentną opowieścią, nieuwikłaną w dialektyczne zawiłości mechanizmu dziejów".
Obraz przemawia najmocniej do naszych zmysłów. Wiedzą o tym artyści, wiedzą propagandyści wszelkich czasów. wiedział o tym Lenin, który doceniał film jako najważniejszą ze sztuk. (...) Obrazem można omamić, można manipulować, ale można też dać świadectwo prawdzie
- podkreślił Przemysław Babiarz w laudacji.
Jeśli szukać zbieżności z twórczością Herberta George'a Wellsa, to można powiedzieć, że "Wojna światów" stała się dla nas "Wehikułem czasu". Pozwoliła ujrzeć zarówno wybitne postaci historyczne, jak i zwykłych ludzi. Zrozumieć, wzruszyć się
- mówił Babiarz.