Konserwator Ivonne Przemuß od początku podejrzewała, że coś może być ukryte pod grubą warstwą korozją, ale tradycyjne metody oczyszczania nie wchodziły w grę, by nie zniszczyć artefaktu. Powołano interdyscyplinarny zespół badaczy, który zastosował zaawansowaną technologię obrazowania INNOVENT e.V. przy wykorzystaniu skanera EasyTom 150-160 X-Ray Micro & Nano-CT. Może on analizować obiekty do głębokości 70 centymetrów z rozdzielczością mniejszą niż jeden mikrometr. Korzystając z zaawansowanych algorytmów, naukowcy stworzyli rekonstrukcje 3D w kolorach, które odróżniały różne materiały w skorodowanym mieczu. Obrazowanie pokazało pozostałości pochwy miecza, wiele rodzajów stali, z których był wykonany, a nawet coś, co wydaje się być wcięciem bojowym na ostrzu. Co najbardziej niezwykłe, tomografia komputerowa ujawniła litery starannie wyryte w metalu – był to napis „Clemes Stam”, imię i nazwisko znanego pod koniec XVI wieku kowala mieczy z Solingen, wiodącego europejskiego centrum wytwarzania mieczy. Miasto dostarczało broń na całym kontynencie, także na europejskie dwory królewskie. Miecz Stama wytworzony był skomplikowaną techniką tauschierung, w której złoty lub srebrny drut jest wbijany w rowki wycięte w stali. Wskazuje to, że był on przygotowany dla kogoś o wysokim statusie społecznym. na dzieło premium zamówione przez kogoś o znacznym bogactwie. Biorąc pod uwagę miejsce znalezienia miecza i wyjątkowe rzemiosło, badacze doszli do wniosku, że prawdopodobnie należał on do rektora uniwersytetu lub studenta z wysokiego rodu.
Napis odkryty na mieczu pod warstwą rdzy
Podczas prac archeologicznych w Collegium Jenense, historycznym sercu uniwersytetu w Jenie założonym w XVI wieku, odkopano m.in. cztery skorodowane miecze. Kościół służył przez wieki jako miejsce pochówku profesorów, studentów i ich rodzin. Po nieinwazyjnym zbadaniu jednego z mieczy za pomocą tomografii komputerowej oczom naukowców ukazał się napis, dobrze zachowany pod warstwą rdzy.
Autor: Magdalena Łysiak
arch. - innovent-jena.de
Autor: Magdalena Łysiak
Źródło: ancient-origins.net; innovent.de