FOZZ, czyli Fundusz Obsługi Zadłużenia Zagranicznego, powołany na mocy ustawy Sejmu z lutego 1989 r., miał się zajmować w tajny sposób wykupem polskiego długu zagranicznego. Na skup przeznaczono ok. 60 mln dolarów, płacąc przeciętnie poniżej 20 centów za dolara długu. Fundusz zaczął też dokonywać tzw. operacji niekonwencjonalnych - wykupywania po cenie rynkowej długu przez podstawione firmy lub osoby.
W grudniu 1990 r. Sejm postawił Fundusz w stan likwidacji. Od stycznia do czerwca 1991 r. trwała w FOZZ kontrola NIK, w której ujawniono m.in. brak księgi zobowiązań i należności państwa, a także część nadużyć w transakcjach finansowych.
Aferę ujawnił w maju 1991 r. tygodnik „Spotkania”. Wkrótce potem w NIK - pod zarzutem przecieku do prasy - od tej sprawy odsunięto inspektora Michała Falzmanna, który wykrył nieprawidłowości. Niedługo potem zmarł on na serce. W wypadku samochodowym zginął zaś ówczesny prezes NIK Walerian Pańko. Część mediów sugerowała, że zgony te nie były przypadkowe - prokuratura nie doszukała się jednak "udziału osób trzecich" w ich śmierci.
Dziś od śmierci Michała Falzmanna mija równo 30 lat. Przypomniała o tym we wpisie na Twitterze jego córka, Zuzanna Falzmann. wieloletnia korespondentka mediów publicznych w USA.
Dzisiaj mija 30 lat od śmierci mojego Taty. Jako inspektor NIK Michał Falzmann wykrył system grabieży finansów państwa na gigantyczną skalę. Miał świadomość grożącego mu śmiertelnego niebezpieczeństwa ale nie przerwał pracy. Oddał życie za prawdę. Mój Bohater. R.I.P. 🙏 pic.twitter.com/CulT1b7ID2
— Zuzanna Falzmann (@zuzannafalzmann) July 18, 2021
Odmienną wizję wykrycia afery przedstawił dzisiaj Dariusz Rosati, były cżłonek rady nadzorczej FOZZ, wieloletni działacz PZPR, a obecnie poseł Koalicji Obywatelskiej. Jego zdaniem, to Rada Nadzorcza wykryła nieprawidłowości w FOZZ.
Nieprawidłowości w FOZZ wykryła pierwsza Rada Nadzorcza i powiadomiła Ministerstwo Finansów. A MF zawiadomiło NIK.
— Dariusz Rosati (@DariuszRosati) July 18, 2021
30. rocznica śmierci Michała Falzmanna. Odkrył "matkę wszystkich afer" https://t.co/X780Zx8Eco przez @OnetWiadomosci
Na ten wpis Rosatiego odpowiedziała Zuzanna Falzmann, dodając, że "w takim dniu nie powinien zabierać głosu", a to co napisał, "nie jest prawdą".
Szanowny Panie @DariuszRosati, to co Pan napisał nie jest prawdą. Nieprawidłowości w FOZZ wykrył mój Tata Michał Falzmann. W takim dniu akurat Pan nie powinien chyba zabierać głosu. https://t.co/BCH3vNjAow
— Zuzanna Falzmann (@zuzannafalzmann) July 18, 2021
Do wpisu posła odnieśli się także dziennikarz śledczy Piotr Nisztor oraz historyk Piotr Woyciechowski.
Ten gość nie ma wstydu🤦♂️ Zapomniał chyba, ze w raporcie NIK z kontroli FOZZ mozna przeczytać, ze Rada Nadzorcza Funduszu ponosi odpowiedzialnosc za gigantyczne nieprawidłowości, których dopuścił się duet Zemek & Chim. https://t.co/TddLV1VxRj
— Piotr Nisztor 🇵🇱 (@PNisztor) July 18, 2021
Zbierając materiał do książki #SkokNaBanki zapoznałem się z aktami afery #FOZZ, który wykorzystałem potem obszernie w publikacji. Nie ma wątpliwości ze Rada Nadzorcza FOZZ, gdzie zasiadał @DariuszRosati to była fasada. Dziś jej członków nazwalibyśmy zwykłymi słupami. pic.twitter.com/loBwYu7TDj
— Piotr Nisztor 🇵🇱 (@PNisztor) July 18, 2021
Niepojęte 👇🤦♂️ https://t.co/6cw04HF8cr
— Piotr Woyciechowski 🇵🇱 (@PiotrW1966) July 18, 2021