Cztery Fryderyki, nominacja do Grammy i niezliczona wprost kolekcja laurów i wyróżnień przywiezionych z międzynarodowych festiwali. Z takim bilansem Kapela ze Wsi Warszawa świętuje dwie dekady działalności, a najnowsza płyta pt. „Re:akcja mazowiecka” to prawdziwa wisienka na urodzinowym torcie.
Kapela ze Wsi Warszawa dokonała dla polskiego folku mniej więcej tego, co Leszek Możdżer i Wojtek Mazolewski zrobili w dziedzinie jazzu, udowadniając, że nie jest to muzyka zarezerwowana jedynie dla wąskiej, ściśle określonej grupy melomanów. Zanim lider grupy Maciej Szajkowski i jego ekipa wzięli na warsztat rodzimą tradycję, folk kojarzył się w Polsce z jarmarcznymi strojami i PRL-owską propagandą. Dziś możemy pochwalić się licznym gronem zespołów i projektów, które reinterpretują rodzimą ludowiznę na nowatorskim, światowym poziomie. Warsaw Village Band, jak nazywają naszych muzykantów za granicą, przez 20 lat działalności nie tylko zapisał się w dziejach jako polski prekursor tego gatunku, ale zdaje się wciąż wytyczać trendy - świadczy o tym nowa, ósma w karierze formacji płyta, która na początku tego roku (5 stycznia) trafiła do sprzedaży.
Już nazwa krążka - „Re:akcja mazowiecka” - wskazuje na ponowny zwrot Kapeli ku brzmieniom, na których zbudowała swoją markę. Muzycy nie tylko postawili na repertuar z regionu mazowieckiego, ale zaprosili również do współpracy tutejszych artystów - rdzennych mieszkańców Mazowsza i popularyzatorów mazowieckiej tradycji. Dzięki temu, na płycie usłyszymy m.in. wspaniały głos 75-letniej Marii Bienias z Woli Koryckiej (powiat garwoliński), która wykonuje dwa utwory - „Plunsy” i „Usypiankę”. W utworze „Do Ameryki”, niejako w opozycji do naturalnej, tradycyjnej barwy pani Marii, brzmią wyuczone, choć równie znakomite głosy stałych członkiń zespołu (Magdalena Sobczak, Sylwia Świątkowska i Ewa Wałecka). Twórczość kapeli, oprócz świetnego wokalu, od zawsze cechuje wyjątkowa dbałość o instrumentarium. Oprócz tradycyjnych skrzypiec i bębnów, muzycy sięgają po tak egzotycznie dziś brzmiące (a przecież związane ze słowiańskimi korzeniami) instrumenty jak fidel płocka, suka biłgorajska czy ligawa mazowiecka.
„Re:akcja mazowiecka” w dziejach Kapeli nie jest albumem przełomowym - to miano niech nadal dzierżą „Wiosna Ludu” (2002), „Wykorzenienie”(2004) czy „Święto Słońca” (2015), ale za to bardzo potrzebnym - spinającym niczym wielka muzyczna klamra dwudziestoletnią brzmieniową tułaczkę Kapeli w urzekającą całość.