Dzieło powstało w wyniku wspólnej inicjatywy władze Bredy i Wrocławia z okazji 75. rocznicy wyzwolenia tego miasta przez przez 1. Dywizję Pancerną gen. Stanisława Maczka.
Na uroczystości odsłonięcia instalacji był obecny syn generała Maczka, Andrzej Maczek. Podkreślił on, że to dla niego „piękny dzień”. „To z jednej strony szalenie szczęśliwy dzień, z drugiej smutny, bo stoję przy grobie ojca” - powiedział. Dodał, że jego ojciec jest bohaterem w Holandii, w Polsce i na świecie. „Po wojnie ojciec mówił, że żadna praca nie hańbi i pracował jako barman, bo niestety ówczesne władze polskie odebrały mu obywatelstwo i nie dostał pensji i emerytury” - mówił.