Głównym bohaterem superprodukcji ma być Nigel Farage, ekslider Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa, a zarazem jedna z głównych twarzy Brexitu. Chociaż polityk nachętniej sam zagrałby swoją postać (tak deklarował w rozmowie z "The Sunday Telegraph"), Arron Banks, autor pamiętników, na których ma zostać oparty film, uważa, że w jego roli najlepiej zaprezentowałby się Kevin Spacey. Jako potencjalnego odtwórcę Farage'a wskazuje się również Benedicta Cumberbatcha, znanego szerzej z roli Sherlocka Holmesa.
Sześcioczęściowa produkcja ma być oparta na pamiętnikach Banksa pt. "Źli chłopcy z Brexitu. Historia intryg, chaosu i wojny partyzanckiej podczas kampanii referendalnej w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej". Jak podaje "The Times", zdjęcia do filmu mają ruszyć w przyszłym roku, a casting - jeszcze tej jesieni.