Lata mijały i wprawdzie dominacja Japonii w tym regionie się skończyła, ale do władzy w Chinach doszły rządy komunistyczne i czaszka nadal pozostawała w ukryciu. Wreszcie po śmierci znalazcy trzecie pokolenie jego rodziny zdecydowało się na przekazanie jej Uniwersytetowi Hebei GEO. Tam dostała numer katalogowy HBSM2018-000018. Naukowcy natychmiast przystąpili do badań. Uznali iż mamy do czynienia z nowym gatunkiem hominida: nazwali go homo longi czyli człowiek smok. Istnieją mocne przypuszczenia, że był on ewolucyjnie bliższy człowiekowi współczesnemu niż neandertalczyk.
Czaszka z Harbin jest jedną z najbardziej kompletnych ludzkich skamieniałości na świecie. Ta skamieniałość zachowała wiele szczegółów morfologicznych, które są ważne dla zrozumienia ewolucji rodzaju Homo i pochodzenia Homo sapiens. Choć wykazuje typowe cechy archaicznego człowieka, czaszka z Harbin prezentuje mozaikową kombinację prymitywnych i pochodnych cech, odróżniając się od wszystkich innych wcześniej nazwanych gatunków Homo.
– powiedział prof. Qiang Ji.
Człowiek-smok był mężczyzną, miał prawdopodobnie ok. 50 lat i żył w co najmniej 146 000 lat temu, w czasach kiedy gatunek ludzki przemieszczał się przez kontynenty. Prawdopodobnie Homo sapiens i Homo longi spotykały się, a nawet wchodziły w interakcje. Odkrycie tak kompletnej czaszki nowego gatunku ludzkiego rzuciło nowe światło na ewolucję człowieka.