Uważany za prawdopodobne dzieło włoskiego malarza Caravaggia obraz przejęty w kwietniu przez hiszpańskie służby mógł zostać sprzedany na terenie Hiszpanii za 1 mln euro - wynika z deklaracji przedstawiciela rodziny, do której należy dzieło. Według mediów może ono być warte ponad 150 mln euro.
Jak powiedział w opublikowanym w piątek wywiadzie w dzienniku “El Mundo” Jorge Coll, szef zajmującej się odnawianiem dzieł sztuki Fundacji Colnaghi, właścicielami obrazu są członkowie pochodzącej z Madrytu rodziny Perez de Castro, kolekcjonerów dzieł sztuki.
Coll ujawnił, że przed przejęciem obrazu olejnego przez władze Hiszpanii właściciele otrzymali szereg propozycji dotyczących kupna dzieła, w tym ofertę opiewającą na 1 mln euro. Zainteresowany kupnem był jeden z hiszpańskich kolekcjonerów.
Tymczasem, jak oszacowała stołeczna gazeta po rozpoznaniu obrazu jako prawdopodobnego dzieła Caravaggia, może ono być warte ponad 150 mln euro.
Coll przypomniał, że eksperci madryckiego Muzeum Prado stwierdzili już “niemal ze stuprocentową pewnością”, że dzieło wyszło spod pędzla włoskiego artysty. Dodał, że choć muzeum zgłosiło chęć odrestaurowania obrazu, to rodzina Perez de Castro odmówiła i przekazała to zadanie Fundacji Colnaghi. Ona również ma przeprowadzić ostateczną ocenę autentyczności obrazu przedstawiającego ukrzyżowanego Chrystusa.
Dzieło uważane za twórczość Caravaggia zostało zarekwirowane 8 kwietnia przez hiszpańskie służby przed jego licytacją i skierowane do Muzeum Prado. Ministerstwo kultury tłumaczyło, że przejęcie obrazu było podyktowane “poważnymi przesłankami”, że jego autorem jest słynny włoski malarz, a obraz zostanie wywieziony poza Hiszpanię.
Dotychczas część znawców sztuki przypisywała autorstwo obrazu jednemu z uczniów hiszpańskiego malarza Jose de Ribery, a cena wywoławcza za dzieło wynosiła zaledwie 1500 euro.