Do pracy nad obrazem zaangażowani zostali światowej klasy eksperci animacji komputerowej. „Dywizjon 303” kręcony jest jednocześnie w języku polskim i angielskim. Film konsultowany był z międzynarodowymi ośrodkami, żyjącymi pilotami Dywizjonu, ekspertami lotnictwa, historykami, etc., na każdym etapie przygotowania.
W roli pilotów zobaczymy znanych aktorów polskich i angielskich, między innymi Macieja Zakościelnego, Piotra Adamczyka, Antka Królikowskiego, Jana Wieczorkowskiego i innych.
Produkcja budzi duże emocje zarówno w Polsce, jak i w Wielkiej Brytanii. W Londynie odbędzie się wkrótce konferencja prasowa na temat filmu, a w tym miesiącu Aleksander Wróbel, który w filmie „Dywizjon 303” wciela się w postać kpt. Jana Kazimierza Daszewskiego, spotkał się w Wielkiej Brytanii z rodziną polskiego pilota, która wspiera powstającą produkcję. Spotkanie było bardzo wzruszające dla obu stron. Już w nadchodzącym tygodniu ruszą ostatnie zdjęcia.
Film spotkał się również z zainteresowaniem rodziny królewskiej. W lipcu ambasador filmu, Angelika Jarosławska przedstawiła produkcję księciu Williamowi. We wrześniu ekipa filmu spotka się ponownie z rodziną królewską.
Od początku „Dywizjon 303” spotykał się z emocjami i realizowany był z dużym rozmachem. Producenci filmu na potrzeby produkcji ściągnęli do Polski samolot Hurricane P3700, który będzie można zobaczyć teraz podczas wydarzeń lotniczych, m.in. na nadchodzącym Pikniku Lotniczym w Radomiu.
Zamiast odtwarzać pub, kupiono oryginalny i sprowadzono go do Polski w częściach. „Dywizjon 303” to nie tylko film. Twórcy chcą przypomnieć ważną dla Polski i Wielkiej Brytanii historię, która łączy oba narody, pokazać fundamentalnie istotną rolę polskich, zapomnianych przez historię polskich lotników w walce przeciw nazistowskim Niemcom, ale także m.in. przywrócić lekturę „Dywizjon 303” do szkół i współtworzyć wydarzenia lotnicze.