Podczas realizacji tego spektaklu inspirowała mnie lektura książek księdza Józefa Tischnera. Skoncentrowałem się na pytaniu: \"być czy mieć?\" - powiedział PAP reżyser spektaklu \"Emigranci\" Sławomira Mrożka w Teatrze TVP Piotr Cyrwus. Spektakl można będzie obejrzeć 6 listopada.
Jesteśmy w takiej sytuacji na świecie, że ciągle mówimy o migracjach i czujemy zagrożenie; jedni z nas są za, drudzy - przeciw
- powiedział PAP w niedzielę po próbie generalnej "Emigrantów" reżyser.
Spektakl transmitowany będzie ze Studia nr 1 TVP o godz. 20.25. Będzie to forma telewizyjnego "teatru na żywo".
Inspirowała mnie lektura książek księdza Józefa Tischnera. Skoncentrowałem się na pytaniu: "być czy mieć?". Dodam od razu, że ci dwaj wielcy polscy myśliciele - Tischner i Mrożek - nawet raz się spotkali, choć wtedy nie rozmawiali o "Emigrantach"
- wyjaśnił reżyser. Jego zdaniem "dzięki takiej interpretacji tekst <<Emigrantów>> przesunął się bliżej nas".
Ci emigranci mogą być tu w Warszawie, nie muszą wyjechać gdzieś do Londynu czy Nowego Jorku. Oni żyją gdzieś obok nas w tych wielkich miastach. I myślę, że jest to bardzo prawdopodobne, że spotyka się jakiś outsider inteligent np. z moim rodakiem z Podhala, który jeździ pociągami do Warszawy, budować tu wieżowce, a przez ten czas nie widzi dzieci, tęskni, rozpadają się relacje rodzinne
- mówił Piotr Cyrwus.
Ja zawsze szukam w Mrożku relacji pomiędzy postaciami, czyli między ludźmi. Bo to jest dla mnie ciekawe, gdyż koresponduje z publicznością, z tym, co myśli, co dręczy widza
- dodał.
NIE PRZEGAP: Wywiad z Piotrem Cyrwusem ukaże się we wtorkowym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie".