Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Kultura i Historia

Domagała nie zagrałby u Smarzowskiego?"Nie chcę poświęcać energii na takie klimaty"

Paweł Domagała udzielił świątecznemu wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej" wywiadu, w którym opowiada m.in. o swoim dystansie do polityki, a także o tym, jak łączy karierę aktora i muzyka. Artysta zauważył, że w polskim kinie panuje swoisty podział: "albo grasz w romantycznych komediach, albo masz Smarzowskiego i totalny dół".

Autor: redakcja

Poświęcasz kilka miesięcy życia, by zrobić film, a to nie jest tym czymś, czemu chciałbym się poświęcić. Nie chciałbym spędzić kilku miesięcy, by zagrać w "Klerze" czy "Domu złym", i to nawet nie dlatego, że to są złe filmy, ale po prostu nie chcę poświęcać energii na takie kilmaty

Reklama

- odpowiedział Paweł Domagała dopytywany o to, czy kino Wojciecha Smarzowskiego jest dla niego.

To może być nawet dobre kino, ale nie niesie ludziom radości, optymizmu, wiary w dobro. A ja takie filmy chciałbym robić, takie kino środka gdzieś między komedią romantyczną a Smarzowskim. 

- dodał aktor. 

Paweł Domagała odniósł się również do samego "Kleru", sugerując, że film Smarzowskiego nie oddaje faktycznego stanu rzeczy:

Rzeczywistość nie jest taka straszna jak w filmach Smarzowskiego, gdyby taka była, to niv by tu nie funkcjonowało [...] Nie cały polski Kościół jest taki jak w "Klerze", policja to nie tylko "Drogówka", życie rodzinne też nie wygląda tak jak w jego filmach. To jest konwencja autorska pokazywania zła, którą Smarzowski przyjął. Ja ją szanuję, ale nie podzielam. Inaczej postrzegam świat.

 Artysta zaznaczył również swój dystans do polityki, choć - jak słusznie zauważa prowadzący rozmowę Robert Mazurek - oskarżono go za to swego czasu o bycie "oportunistą, jeśli nie pisowcem":

Nigdy się nie angażowałem w politykę, poza tym, że chodzę na wybory, choć zastanawiam się, czy to ma sens [...] Cały czas powtarzam, że nie mam żadnych szczególnych kompetencji, by mówić ludziom, jak mają żyć czy zajmować się polityką. Nie znam się na tym, to nie moja sprawa i tyle.

- stwierdził Paweł Domagała na łamach "DGP". 

Autor: redakcja

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, niezalezna.pl
Reklama