Marcela, ucznia wraz z mamą przyjechał do Warszawy w tym tygodniu, by przekazać to wyjątkowe znalezisko.
Marcel znalazł fragment czaszki z możdżeniem, który początkowo uznano za szczątki wymarłego tura (Bos primigenius). Jednak po dokładnych oględzinach, dokonanych przez pracowników naszego muzeum, ustalono, że jest to część czaszki żubra stepowego (Bison priscus) – wymarłego przodka dzisiejszego żubra (Bison bonasus).
– napisali muzealnicy w mediach społecznościowych.
Obecnie część czaszki przejdzie szereg działań konserwatorskich, po których zostanie udostępniona zwiedzającym.
Jeszcze raz chcielibyśmy podziękować i pogratulować Marcelowi tego wyjątkowego odkrycia. Życzymy mu kolejnych fascynujących znalezisk oraz sukcesów w nauce. To doskonały przykład na to, że nie należy obawiać się konsultacji z ekspertami pracującymi w muzeach i innych jednostkach badawczych – warto dzielić się swoimi odkryciami, aby ocalić kawałek historii dla przyszłych pokoleń.
– zaznaczyli muzealnicy.
Żubry stepowe występowały w licznych stadach na terenie współczesnej Europy w okresie plejstocenu, wymierając pod jego koniec. Niewielkie populacje przetrwały jednak do wczesnego holocenu. Około 120 tys. lat temu skrzyżowały się z turem (Bos primigenius), dając początek dzisiejszemu żubrowi europejskiemu.