Teatr Powszechny, w którym została wystawiona skandalizująca \"Klątwa\" wyszedł z inicjatywą zorganizowania Forum Przyszłości Kultury. Jak się okazuje, władze placówki są zaniepokojone sytuacją polskiej kultury: Obawiamy się, że kultura będzie wykorzystywana w sposób instrumentalny, że jest wykorzystywana jako narzędzie władzy - powiedział Paweł Łysak, dyrektor Powszechnego. W programie kongresu znalazł się m.in. spektakl reżysera \"Klątwy\", Olivera Frljicia.
Chcemy się zastanawiać nad pozytywnym programem związanym z tym, jak kultura powinna w przyszłości wyglądać. Chcemy rozmawiać o tym, jaką wizję kultury chcemy w Polsce wspólnie tworzyć - w oparciu, o jakie wartości chcemy budować to uniwersum wartości
- mówi Tomasz Thun-Janowski, dyrektor Biura Kultury Urzędu m. st. Warszawy (a prywatnie zięć europoseł Platformy Obywatelskiej Róży Marii Barbary Gräfin von Thun und Hohenstein).
Kultura w tym momencie znajduje się w takiej trudnej sytuacji. (...) Obawiamy się jako środowisko, że kultura będzie wykorzystywana w sposób instrumentalny, że kultura jest wykorzystywana jako narzędzie władzy i ograniczana jest jej różnorodność, jej autonomia, otwartość, szerokość, a niektóre elementy tej kultury są wyrzucane poza margines
- wtóruje mu dyrektor Teatru Powszechnego, Paweł Łysak.
Patrząc na skład organizatorów debaty i gości do niej zaproszonych, można się spodziewać "obiektywnego" podejścia do tematu. Wśród osób odpowiedzialnych za organizację forum znaleźli się m.in. Edwin Bendyk z "Polityki" oraz Agata Diduszko-Zyglewska z "Krytyki Politycznej" (prywatnie żona Wojciecha Diduszki, słynnego już prowokatora spod Sejmu).
Jednak najbardziej niepokojący wydaje się fakt, że Powszechny w ramach konferencji wystawi kolejny spektakl Olivera Frljicia, reżysera obrazoburczej "Klątwy". Będzie to sztuka o jakże sugestywnym tytule "Trylogia o chorwackim faszyzmie". Forum Przyszłości Kultury będzie się odbywać w dniach 18-19 listopada. Mimo wszystko kibicujemy ekipie Powszechnego i liczymy, że nie dojdzie do kolejnego skandalu, a dyskusja nad polską kulturą uwzględni konserwatywny punkt widzenia.