Bob Dyan odebrał nagrodę Nobla. Nie pofatygował się jednak do Szwecji specjalnie w tym celu. Przebywa tam z trasą koncertową. Laureat literackiej Nagrody Nobla odebrał podczas zamkniętej dla publiczności, prywatnej ceremonii, dyplom oraz medal noblowski.
-
Świetny nastrój. Wypiliśmy szampana. Potem było przyglądanie się z bliska złotemu medalowi, zwłaszcza jego rewersowi, gdzie przestawiony jest młodzieniec w otoczeniu muz – napisała na swym blogu sekretarz Akademii Sara Danius opisując ceremonię z udziałem Boba Dylana.
- Skromna ceremonia z udziałem 75-letniego laureata, jego współpracowników oraz 12 członków Akademii odbyła się w hotelu położonym w pobliżu centrum kongresowego, gdzie Bob Dylan daje dwa koncerty - powiedział agencji Associated Press Klas Ostergren członek Akademii. -
Z samego spotkania z przedstawicielami Akademii artysta był podobno bardzo zadowolony - podkreśla AP.
Bob Dylan w dalszym ciągu nie wygłosił wykładu i nie otrzymał nagrody pieniężnej w wysokości 8 mln koron (840 tys. euro). Odczyt laureata musi się odbyć w terminie do 10 czerwca, jeśli wypłata pieniędzy ma dojść do skutku - informowała ostatnio sekretarz Akademii Szwedzkiej Sara Danius.
75-letni Bob Dylan został nagrodzony literackim Noblem w październiku 2016 roku za "tworzenie nowych form poetyckiej ekspresji w ramach wielkiej tradycji amerykańskiej pieśni". Początkowo przez długi czas unikał kontaktu i zwlekał z decyzją o przyjęciu wyróżnienia. Odmówił również przyjazdu 10 grudnia 2016 r. na ceremonię wręczenia Nagrody Nobla do Sztokholmu.
Źródło: PAP,rmf24.pl,niezalezna.pl
#Sztokholm
#Nagroda Nobla
#Bob Dylan
bm