Ryszard Siwiec – były żołnierz AK, z wykształcenia filozof, księgowy z Przemyśla – dokładnie 48 lat temu, podczas obchodów dożynek na Stadionie Dziesięciolecia dokonał aktu samospalenia, w proteście przeciwko inwazji wojsk polskich na Czechosłowację.
W obliczu Praskiej Wiosny, czeskiemu ruchowi liberalnemu mającemu na celu zrzucenie jarzma komunistycznej niewoli, wojska Układu Warszawskiego przeprowadziły w 1968 roku największą militarną akcję, jaką znała Europa po II Wojnie Światowej. Mówiąc inaczej:
dokonały inwazji na ziemie czechosłowackie. Z pomocą polskich żołnierzy zadeptały wszelkie ogniska buntu.
Ryszard Siwiec - były żołnierz Armii Krajowej - po wojnie odmówił posady nauczyciela, nie godząc się na indoktrynację młodzieży. Kiedy wojska Układu Warszawskiego przystąpiły do Operacji „Dunaj”, nie mógł się z tym pogodzić.
Widział w owej inwazji gwałt nie tylko wobec wolności narodu czeskiego, ale również wobec wolności w ogóle, co bolało tym bardziej, że znaczną część najeżdżającej armii stanowiło wojsko polskie. Mało kto zdawał się tym w Polsce przejmować. Siwiec postanowił więc wziąć sprawy w swoje ręce.
Przed wyjazdem na dożynki spisał testament i nagrał na taśmę magnetofonową swoje przesłanie. Dramatyczne i wstrząsające.
Upaść może naród wielki, ale zginąć tylko nikczemny. Udowodnijcie swoim wyborem, że nie jesteśmy narodem nikczemnym. SOS! Ratujcie najpiękniejsze tradycje naszego narodu, tolerancję, poszanowanie drugiego człowieka, wolność sumienia, wolność myśli i przekonań. (…) Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!
Iskierka ludzkości zapłonęła 8 września 1968 r.
Iskierka zapałki, którą Ryszard Siwiec rzucił na siebie, by rozbudzić płomień wolności.
Źródło: niezalezna.pl
#protest #samospalenie #stadion #Siwiec #Ryszard
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
ak