Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Kultura i Historia

„Schleswig-Holstein” przypływa do Gdańska

25 sierpnia 1939 roku do portu gdańskiego wpłynął z „kurtuazyjną wizytą” niemiecki pancernik „Schleswig-Holstein”, który zacumował naprzeciw Westerplatte. Pancernik wizytowali m.in.

25 sierpnia 1939 roku do portu gdańskiego wpłynął z „kurtuazyjną wizytą” niemiecki pancernik „Schleswig-Holstein”, który zacumował naprzeciw Westerplatte. Pancernik wizytowali m.in. Carl Burckhardt, Wysoki Komisarz Ligi Narodów w Wolnym Mieście Gdańsku i Marian Chodacki, Komisarz Generalny RP.

Tajne plany, jakie otrzymał dowódca przed rejsem, przewidywały ostrzelanie polskiej placówki wojskowej na Westerplatte, a po złamaniu jej oporu, udział w działaniach przeciw flocie polskiej. Pierwszy rozkaz, który dotarł do kapitana Gustava Kleikampa mówił o rozpoczęciu działań wojennych w dniu 26 sierpnia o godz. 4:30, jednak został odwołany. 

Na okręcie przez cały czas obowiązywała wachta bojowa artylerii 150 mm, ponadto maszyny były w pogotowiu tak, aby w ciągu pół godziny można było uzyskać moc potrzebną do opuszczenia nabrzeża. 

31 sierpnia na pancernik dotarł kolejny rozkaz radiowy o rozpoczęciu działań w dniu 1 września o godz. 4:45. Rankiem „Schleswig-Holstein” opuścił swoje miejsce postoju i zacumował przy warsztatach Rady Portu na tzw. Zakręcie Pięciu Gwizdków. O 4:48 wystrzelono pierwsze pociski w stronę polskiej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte. 

Reklama
Reklama