Tajne plany, jakie otrzymał dowódca przed rejsem, przewidywały ostrzelanie polskiej placówki wojskowej na Westerplatte, a po złamaniu jej oporu, udział w działaniach przeciw flocie polskiej. Pierwszy rozkaz, który dotarł do kapitana Gustava Kleikampa mówił o rozpoczęciu działań wojennych w dniu 26 sierpnia o godz. 4:30, jednak został odwołany.
Na okręcie przez cały czas obowiązywała wachta bojowa artylerii 150 mm, ponadto maszyny były w pogotowiu tak, aby w ciągu pół godziny można było uzyskać moc potrzebną do opuszczenia nabrzeża.
31 sierpnia na pancernik dotarł kolejny rozkaz radiowy o rozpoczęciu działań w dniu 1 września o godz. 4:45. Rankiem „Schleswig-Holstein” opuścił swoje miejsce postoju i zacumował przy warsztatach Rady Portu na tzw. Zakręcie Pięciu Gwizdków. O 4:48 wystrzelono pierwsze pociski w stronę polskiej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte.
Reklama