Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

"Kamper" jako studium współczesnych związków - RECENZJA

Debiutujący w świecie filmu Łukasz Grzegorzek bierze na warsztat współczesne relacje międzyludzkie, obnażając ich płytkość i miałkość.

Kadr z filmu (YouTube)
Kadr z filmu (YouTube)
Debiutujący w świecie filmu Łukasz Grzegorzek bierze na warsztat współczesne relacje międzyludzkie, obnażając ich płytkość i miałkość. Czy pokolenie dzisiejszych trzydziestolatków potrafi jeszcze radzić sobie z kryzysami w związkach? Jaka jest cena wejścia w dorosłość? "Kamper" nie udziela jednoznacznych odpowiedzi, ale na pewno skłania do ich samodzielnego poszukiwania. 

Mateusz "Kamper" (Piotr Żurawski) i Mania (Marta Nieradkiewicz) to młode małżeństwo po trzydziestce, które usiłuje ułożyć sobie życie, bez rezygnacji z podążania za marzeniami. On pracuje jako tester gier komputerowych i całymi dniami przesiaduje ze wzrokiem wbitym w monitor, ona jest pasjonatką kuchni i marzy o własnym biznesie gastronomicznym. Wnikliwy oberwator zauważy jednak, subtelnie serwowane przez reżysera znaki i niedomówienia, wskazujące na to, że sielanka między tym dwojgiem jest tylko pozorna. Pewnego dnia Mania wyznaje Kamperowi, że pocałowała się z innym mężczyzną. Mężczyzna początkowo zdaje się przejść nad tym faktem do porządku dziennego, ale w rzeczywistości między parą zaczyna rodzić się dystans - skutecznie zwiększany pojawieniem się w życiu Mateusza atrakcyjnej nauczycielki hiszpańskiego. Wkrótce małżeństwo stanie przed dylematem: czy to, co udało im się do te pory zbudować ma szansę przetrwać kolejne lata?

Film jest atrakcyjny z wielu powodów - nie tylko ze względu na ważne, choć niewesołe przesłanie o pokoleniu dzisiejszych trzydziestolatków i ich naiwnym podejściu do relacji intymnych, ale również przez wzgląd na ciekawie poprowadzoną fabułę, a przede wszystkim wierne pokazanie środowiska graczy. Twórcy zdecydowali się także na odrobinę humoru (doskonały, prześmiewczy wątek kulinarnego talent show), który niejako przełamuje dość melancholijny klimat obrazu. No i dodatkowe punkty za krótką acz treściwą kreację Jacka Braciaka, który w pewnym momencie w dwóch zdaniach wypowiada główną myśl filmu. Do obejrzenia, do przemyślenia - ku przestrodze przed "jakoś się ułoży" w kontekście budowania dorosłego życia.

Ocena: 7/10

 



Źródło: niezalezna.pl

#Jacek Braciak #Łukasz Grzegorzek #Marta Nieradkiewicz #Piotr Żurawski #Kamper

MJ