Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Znany muzyk już po szczepieniu na COVID-19. „Żadnego jęczenia i łażenia na pół maski z nosem na wierzchu”

Jan „Ptaszyn” Wróblewski – polski muzyk jazzowy, kompozytor, aranżer i dyrygent, dziennikarz i krytyk muzyczny poinformował, że został zaszczepiony pierwszą dawką szczepionki przeciw COVID-19. Jednocześnie postanowił utrzeć nosa kilku telewizyjnym redakcjom.

Jan "Ptaszyn" Wróblewski
Jan "Ptaszyn" Wróblewski
facebook.com/Jan.Ptaszyn.Wroblewski.official.site

O kulisach przebiegu całej procedury szczepienia Jan „Ptaszyn” Wróblewski opowiedział we wpisie na Facebooku. Muzyk chwali dobrą organizację w „Szpitalu Narodowym”.

No i po pierwszym pfizerze. Nic mnie nie powaliło, w śpiączkę też nie zapadłem. W "Szpitalu Narodowyn". Przed wejściem polowały na nas różne telewizje. Po wyjściu już nie. Jakby chcieli usłyszeć, że jest do bani. A tymczasem na miejscu szyk i porządek. Transport do wejścia meleksem. Obsługa grzeczna i rzeczowa, ogólna dyscyplina i ład. Osoba do pomocy? Nie ma sprawy, tylko z przepustką na nagdarstku. Pewnie dlatego, że wszystkim zajmuje się wojsko. Żadnego marudzenia, pytlowania, odmawiania, jęczenia i łażenia na pół maski z nosem na wierzchu. W godzinę zaszczepiono nas ponad pół setki. W południe wchodziłem jako 264. Trzy kwadranse potem (jakoś te trzy ćwiartki za mną od 50 lat łażą) było po wszystkim. 15 lutego drugi "strzał" no i może człowiek odżyje.
-relacjonuje muzyk.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Jan Ptaszyn Wróblewski #COVID-19 #koronawirus #szczepienie #szczepionka

Piotr Łukawski