Komisja ds. Nagłych PZPN na wniosek prezesa Zbigniewa Bońka postanowiła w środę, że dwie drużyny z jednej grupy trzeciej ligi - Motor Lublin i Hutnik Kraków – awansują klasę wyżej. "Trzeba było coś z tym zrobić dla dobra polskiej piłki" – powiedział szef federacji o wywołującej duże kontrowersje sprawie promocji jednej z drużyn.
Z powodu pandemii koronawirusa niższe ligi w Polsce – od trzeciej w dół – zakończyły już rozgrywki. W jednej z grup trzeciej ligi (czwarty poziom) doszło jednak do mocno kontrowersyjnej sytuacji.
Kilka dni temu Lubelski Związek Piłki Nożnej (ta klasa rozgrywek jest w gestii wojewódzkich związków) zdecydował, że awans dzięki lepszemu bilansowi bramek uzyska Motor Lublin, a nie Hutnik Kraków, choć oba zespoły miały identyczną liczbę punktów, a Hutnik wygrał jeden bezpośredni mecz tych zespołów - 1:0 u siebie. Drugiego nie udało się rozegrać.
Jesteśmy w II lidze! Czy się cieszymy? Oczywiście! Przeważa jednak poczucie sprawiedliwości! pic.twitter.com/zGwZ1vu2Az
— Hutnik Kraków - Nowy Hutnik 2010 (@KSHutnikKrakow) May 20, 2020
Pandemia spowodowała zakończenie niektórych rozgrywek. Ci, którzy mają pretensje, czasami zapominają, że przyczyną problemu nie jest regulamin, lecz właśnie pandemia i niemożliwość rozegrania meczów. Natomiast akurat ta sytuacja jest dla mnie jedynym klarownym przypadkiem, że nastąpiła dowolna interpretacja. A wydaje mi się, że taka dowolna interpretacja nieco uderza w polski futbol
– przyznał w środę Zbigniew Boniek.
Jak dodał, nie ma zamiaru ingerować w decyzję Lubelskiego ZPN i awans Motoru jest faktem, ale obiecał, że "bardzo szybko zastanowi się, co z tym fantem jeszcze zrobić".
Dla dobra polskiej piłki.
Szef piłkarskiej centrali skierował wniosek do Komisji ds. Nagłych PZPN, która jeszcze w środę postanowiła, że zarówno Motor Lublin, jak i Hutnik Kraków będą w sezonie 2020/21 uczestniczyć w rozgrywkach drugiej ligi.
Myślę, że dzięki tej decyzji zwyciężył przede wszystkim sport i zdrowy rozsądek. Absolutnie nie chcę włączać się w dyskusję i interpretację przepisów Lubelskiego Związku Piłki Nożnej, który autonomicznie prowadził rozgrywki w IV grupie trzeciej ligi. Mam nadzieję, że przyjęte rozwiązanie zadowoli wszystkich zainteresowanych, a Motor i Hutnik pomyślnie przejdą proces licencyjny i swą obecnością oraz klasą sportową wzmocnią drugoligowe zmagania
– skomentował decyzję Komisji ds. Nagłych prezes Boniek, cytowany na stronie federacji.