- Nie ma obecnie potwierdzenia, by śmierć była spowodowana COVID-19; czekamy na ostateczną weryfikację przez lekarza - powiedział rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz, pytany o zgon mężczyzny z Oleśnicy, który został ujęty w rządowym raporcie dot. niepożądanych odczynów poszczepiennych.
Na TEJ STRONIE publikowane są bieżące raporty dotyczące niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP). Oficjalna definicja NOP mówi, że jest to zaburzenie stanu zdrowia, które wystąpiło w okresie czterech tygodni po podaniu szczepionki przeciwko COVID-19.
W najnowszym raporcie NOP z 23 stycznia znalazła się informacja, że 20 stycznia w Oleśnicy odnotowano zgon mężczyzny. W opisie tej informacji wskazano, że pacjent miał: "gorączkę, spadek ciśnienia tętniczego, tachykardię, trzy razy wzywano ZRM (Zespół Ratownictwa Medycznego)". Zaznaczono, że pacjenta nie hospitalizowano, nastąpiło zatrzymanie krążenia, a w konsekwencji zgon.
"Nie ma obecnie potwierdzenia, by śmierć była spowodowana Covidem-19"
- powiedział rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz odnosząc się do tej sprawy. "Mówimy na razie o pewnym zbiegu czasowym zgonu i szczepienia" - wyjaśnił. Podkreślił jednocześnie, że pacjent był osobą "bardzo schorowaną". "Czekamy na ostateczną weryfikację przez lekarza" - zaznaczył rzecznik.