Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Koronawirus

Włochy: Koronawirus atakuje szkoły

Ponad tysiąc przypadków zakażenia koronawirusem potwierdzono w około 900 szkołach we Włoszech - takie dane ogłosiły w niedzielę media za resortami oświaty i zdrowia. 130 szkół zostało czasowo zamkniętych i przeszło na zdalne nauczanie.

as

Dane dotyczące rozmiarów epidemii podano niespełna trzy tygodnie po inauguracji roku szkolnego w większości regionów kraju. W poniedziałek sytuacja epidemiczna w placówkach oświatowych będzie tematem narady przedstawicieli ministerstwa oświaty i krajowego Instytutu Zdrowia.

Reklama

Minister oświaty Włoch Lucia Azzolina podkreśliła w wywiadzie w niedzielę, że sytuacja jest stale monitorowana. Zaznaczyła zarazem, że odsetek zakażeń w szkołach jest "bardzo niski".

- Mamy miliony uczniów i tysiące szkół

 - przypomniała.

Według minister pierwszy całościowy bilans skali zakażeń w szkołach można będzie przedstawić w połowie października, czyli miesiąc po wznowieniu lekcji i powrocie 8 milionów uczniów do klas.

Azzolina wyraziła przekonanie, że problemem nie jest to, co dzieje się w szkołach, bo tam obowiązuje reżim sanitarny, ale poza ich murami.

- Dlatego chciałabym zaapelować do uczniów, by respektowali reguły także wtedy, kiedy wyjdą ze szkoły

 - dodała szefowa resortu.

Minister zdrowia Włoch Roberto Speranza ocenił, że sytuacja w szkołach jest pod kontrolą. W wywiadzie dla telewizji RAI podkreślił: "Chcemy, żeby szkoły pozostały otwarte".

- Dotąd zarejestrowano tysiąc przypadków, ale oczywiste jest to, że będzie ich wiele więcej w najbliższych tygodniach

- przyznał Speranza.

as

Reklama